Bartosz Jaroch: Nie wygląda to wyśmienicie
- Nasz dorobek punktowy w rundzie wiosennej nie wygląda wyśmienicie. Mamy trzy spotkania, w których musimy zdobyć jak najwięcej punktów - mówi Bartosz Jaroch, zawodnik Olimpii Grudziądz.
W Nowym Sączu wystąpić nie mógł Bartosz Jaroch, który musiał pauzować za żółte kartki. - Koledzy opowiadali mi, że mieli dużą przewagę. Szkoda, że tylko zremisowaliśmy. Musimy w końcu zacząć wygrywać i wywalczyć 4. miejsce. Nasz dorobek wiosną nie jest wyśmienity, dlatego trzeba to poprawić - komentował młody gracz Olimpii.
Jacek Paszulewicz nie ma jednak wątpliwości, że kadra drużyny jest bardzo silna i wyrównana. - Wszyscy, którzy tutaj są prezentują bardzo dobry poziom. Aby trafić do Grudziądz trzeba spełnić określone standardy. Nie dobieramy ludzi pod kątem indywidualnym, ale patrzymy na to, co kto może nam dać w drużynie. Nie zdradzę sposobu, w jaki chcemy pokonać GKS Tychy. Zrobimy jednak wszystko, żeby wygrać - zakończył opiekun biało-zielonych.