Naj... sezonu Premier League: Były zachwyty, niespodzianki, ale też wielkie rozczarowania

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Trener sezonu: Jose Mourinho
"The Special One" kończy drugi rok drugiej kadencji w Londynie i ma na koncie dwa trofea - oprócz mistrzostwa zdobył też Puchar Ligi Angielskiej. Portugalczyk został wybrany trenerem roku nie tylko dlatego, że jego podopieczni wywalczyli 1. miejsce, ale też ze względu na skalę ich dominacji.

Oprócz Jose Mourinho na wyróżnienie zasługuje też jednak kilku innych szkoleniowców. Garry Monk i jego Swansea City zajęli 8., najwyższe w historii klubu lokatę w Premier League. Z kolei Nigel Pearson, który prowadzi Leicester City, dokonał niemożliwego, notując fenomenalną końcówkę i unikając spadku, mimo że skład, jakim dysponował, nie rzucał na kolana.

Hollywoodzki happy end historii Jonasa Gutierreza

Czy Chelsea za rok obroni mistrzostwo Anglii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • JJ87 Zgłoś komentarz
    Z tego co wiem to były 3 kluby West Brom Sunderland I Leicester nic.mi nie wiadomo o Wolves i Southampton.Moze jakies dowody...
    • Apator Fan-RSKZ Zgłoś komentarz
      Słabe podsumowanie.MOżna było coś obszerniejszego napisać.Sezon nie zostanie zapamiętany.Najnudniejszy od lat.
      • amalfitano Zgłoś komentarz
        Rozczarował mnie ten sezon, liczyłem na dużo wyższy poziom i rywalizację. Walki o mistrzostwo praktycznie nie było, Top4 dzięki marnej postawie LFC i Spurs także szybko się
        Czytaj całość
        wykrystalizowało. Ciut ciekawej było na dole tabeli, ale to tylko dlatego, że było wiele słabych drużyn. W tym sezonie podobała mi się postawa Stoke, Crystal i Southampton, ci ostatni zasłużyli na europejskie puchary i mam nadzieję, że dzięki Arsenalowi zagrają w LE. Następny sezon będzie o tyle ciekawy, że zacznie się już na początku sierpnia, także nie będzie wiele czasu na przygotwania. Zobaczymy też jak wzmocnią się zespoły, setki milionów funtów znowu pójdą w obieg.
        • Chazz Zgłoś komentarz
          Wspominacie o Monku i Pearsonie a nie o Koemanie? Wiadomo, na tytuł najlepszego nie zasłużył, ale wzmiankę tak.