To pierwsze podium w historii występów tego klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Chapeau bas przed drużyną, trenerem i zarządem, bo to, co osiągnęli niewielkim nakładem, budzi szacunek. Jeżeli jesteś dobrze przygotowany i dobrze ustawiony przez trenera, to młodość ma swoje zalety. Oby chłopaki pociągnęli tak do końca, bo są jeszcze dwie kolejki i można ugrać coś więcej, niż to trzecie miejsce - powiedział w rozmowie z x-news Tomasz Frankowski, były zawodnik Jagiellonii Białystok.
Źródło: Press Focus/x-news