Apel Pawła Brożka: Potrzebujemy wzmocnień w każdej formacji

- Wyniki i nasza pozycja w tabeli pokazują, jaką jesteśmy dziś drużyną. Potrzebujemy wzmocnień w każdej formacji - mówi napastnik Wisły Kraków [tag=5736]Paweł Brożek[/tag].

Biała Gwiazda niemal do samego końca sezonu walczyła o awans do Ligi Europy, ale przegrywając w 36. kolejce ze Śląskiem Wrocław (0:1), ostatecznie straciła szansę na powrót do rozgrywek UEFA po czteroletniej przerwie, a dzięki zwycięstwu przy Reymonta 22 to właśnie WKS zapewnił sobie promocję do Europy.
[ad=rectangle]

- Zagraliśmy bardzo słabo i nie zasłużyliśmy na puchary. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, natomiast za mało zrobiliśmy, żeby ten mecz wygrać. Nie wyglądaliśmy, jakbyśmy walczyli o życie? Ciężko mi się do tego odnieść. Staraliśmy się, ale widocznie na tyle było nas stać - mówi Paweł Brożek.

Wszystko wskazuje na to, że krakowianie zakończą sezon na 6. miejscu w tabeli T-ME, choć ciągle mogą jeszcze wskoczyć na 5. lokatę. To odzwierciedla potencjał zespołu? - Widocznie tak. Były momenty, w których był większy optymizm, nieźle zaczęliśmy rundę finałową. Wyniki i nasza pozycja w tabeli pokazują, jaką jesteśmy dziś drużyną. Żeby walczyć z tymi najlepszymi w lidze, potrzebujemy wzmocnień i to do każdej formacji - apeluje najlepszy strzelec 13-krotnych mistrzów Polski.

Największym wyzwaniem dla władz Wisły na letnie okno transferowe będzie zastąpienie Semira Stilicia, który po spotkaniu ze Śląskiem praktycznie pożegnał się z krakowskim klubem. - Nie wiem, jak zastąpić Semira... Jeśli odejdzie, to mam nadzieję, że przyjdzie osoba, która w jakimś stopniu go zastąpi, bo jest to facet, z którym bardzo dobrze mi się grało. Zastąpić go będzie bardzo ciężko, ale wierzę w to, że trener znajdzie rozwiązanie - mówi Brożek.

W kończącej sezon kolejce krakowianie zagrają w Poznaniu z Lechem, który meczem z nimi może przypieczętować odzyskanie mistrzostwa Polski. - W tym sezonie pokazywaliśmy, że zaskakiwaliśmy w różnych momentach. Będziemy chcieli się fajnie pożegnać z tym sezonem i chcielibyśmy przywieźć z Poznania korzystny wynik. A jak będzie? Zobaczymy - mówi "Brozio", a zapytany o to, czy piłkarze Legii Warszawa kontaktowali się z nim lub z jego kolegami w sprawie występu Wisły w Poznaniu, odpowiada: - Ja z nikim nie rozmawiałem. Mogę tylko obiecać, że pojedziemy do Poznania walczyć o jak najlepszy wynik.

Komentarze (2)
Kurczakov
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale skąd klub ma na to wziąć środki? 
avatar
dragon0102
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pawel, Ty jestes niezniszczalny. Tyle lat gry a forma dalej bardzo dobra. Zdrowia zyczę.