Towarzysko: Holandia Guusa Hiddinka znów zawiodła, kapitalny finisz USA w Amsterdamie

Drużyny narodowe wróciły do rywalizacji. W piątkowym spotkaniu towarzyskim Amerykanie rzutem na taśmę pokonali 4:3 Holendrów, którzy kolejny już raz rozczarowali pod wodzą Guusa Hiddinka.

W marcu pojawiły się sygnały, że Pomarańczowi wracają na właściwe tory. Wprawdzie tylko zremisowali z Turcją (1:1), ale następnie pokonali 2:0 reprezentację Hiszpanii. Konfrontacja z USA okazała się kolejnym zimnym prysznicem dla zespołu Guusa Hiddinka, choć długo zanosiło się na triumf gospodarzy.
[ad=rectangle]
Holandię na dobrą ścieżkę wprowadził duet Klaas-Jan Huntelaar - Memphis Depay. Snajper Schalke 04 dwiema celnymi "główkami" pokonał Brada Guzana, a nowy nabytek Manchesteru United popisał się dwiema asystami. Jankesi prowadzeni przez Juergena Klinsmanna nie zamierzali się jednak poddawać i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

USA złapało kontakt po strzale Johna Anthony'ego Brooksa, a wyrównał przy biernej postawi obrońców Danny Williams. Na tym nie skończyły się popisy Amerykanów, którzy za sprawą Bobby'ego Wooda z niemieckiego Erzgebirge Aue zdobyli czwartego gola! Napastnik z zimną krwią wykończył fenomenalny rajd Michaela Bradleya środkiem boiska.

Holendrzy 12 czerwca zmierzą się z Łotyszami w eliminacjach Euro 2016 i nie będą mogli pozwolić sobie na kolejną wpadkę. Drużynę Klinsmanna wkrótce czeka natomiast start w Złotym Pucharze CONCACAF.

Holandia - USA 3:4 (1:1)
1:0 - Huntelaar 27'
1:1 - Zardes 33'
2:1 - Huntelaar 49'
3:1 - Depay 53'
3:2 - Brooks 70'
3:3 - Williams 89'
3:4 - Wood 90'

Składy:

Holandia: Cillessen - Janmaat (46' van der Wiel), Bruma, Martins Indi, Blind - Clasie (78' Sneijder), Wijnaldum - Promes (46' Narsingh), van Persie (57' Propper), Depay - Huntelaar (78' L. de Jong).

USA: Guzan - Chandler, Brooks, Alvarado (46' Orozco), Shea (57' Yedlin) - Morales (56' Diskerud), Beckerman (63' Williams), Bradley - Zardes (81' Morris), Johannsson (65' Wood), Johnson.

Źródło artykułu: