Udany debiut Krystiana Stępniowskiego. "Chcę być numerem jeden"
Dla Krystiana Stępniowskiego występ w piątkowym meczu z Piastem Gliwice (3:0) był premierowym w T-ME. Debiutant udowodnił, że Cracovia ma wartościowego zmiennika dla doświadczonego Krzysztof Pilarza.
Stępniowski zapewnia, że nie chce być jedynie zmiennikiem dla Pilarza: - Jestem takim typem człowieka, że chyba nigdy nie pogodzę się z rolą rezerwowego. Każdego dnia staram się udowadniać trenerom, że zasługuję na grę. Krzysiu jest kapitanem i rozegrał naprawdę bardzo dobry sezon, ale ja nie składam broni.
Tymczasem trener Jacek Zieliński nie ukrywa, że jednym z jego transferowych celów na letnie "okienko" jest sprowadzenie bramkarza. Co na to Stępniowski? - Obiło mi się to o uszy, ale nie chciałbym się bawić w przewidywania przyszłości. Mam z Cracovią jeszcze długi, trzyletni kontrakt, a w nowym sezonie chciałbym regularnie grać - to nie podlega dyskusji.