Ostatni krok do mistrzostwa! - zapowiedź meczu Lech Poznań - Wisła Kraków

Cel Lecha Poznań na mecz z Wisłą Kraków jest prosty - zdobycie mistrzostwa Polski. Kolejorzowi wystarczy do tego remis z Białą Gwiazdą. Czy lechici nie zawiodą i zostaną triumfatorem rozgrywek?

Obecnie Lech Poznań ma trzy punkty przewagi nad Legią Warszawa. Podopieczni Macieja Skorży, aby sięgnąć po tytuł mistrza Polski, muszą przynajmniej zremisować lub liczyć na wpadkę warszawiaków z Górnikiem Zabrze. Kolejorz nie zamierza kalkulować i chce mistrzostwo przypieczętować efektownym zwycięstwem. - Brakuje niby jednego punktu, ale dobrze wiemy, że w Poznaniu musimy zagrać o zwycięstwo i tylko to dla nas się liczy. Chcemy zdobyć trzy punkty, by mistrzostwo zostało w Poznaniu - mówi Marcin Kamiński , a wtóruje mu Kasper Hamalainen: - To, że wystarczy nam remis może być niebezpieczne, ale nikt nie będzie się nastawiał na taki wynik. Wszyscy chcemy zagrać na sto procent i po prostu zdobyć trzy punkty.
[ad=rectangle]
Lech na mistrzostwo czekał pięć lat. Wtedy zabrał je Wiśle Kraków w dramatycznych okolicznościach. Teraz Biała Gwiazda może pokrzyżować poznaniakom plany. - Tak naprawdę my nie mamy już nic do stracenia. To będzie mecz, w którym trzeba chcieć pokazać się z jak najlepszej strony i zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby Lech musiał się po prostu mocno namęczyć - mówi Arkadiusz Głowacki, były zawodnik Lecha, a obecnie Wisły.

Maciej Skorża w niedzielnym meczu będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników z wyjątkiem Jasmina Buricia i Gergo Lovrencsicsa. Kilku graczy było poobijanych po spotkaniu z Górnikiem Zabrze, ale powinni być do dyspozycji trenera. Na boisko powinna więc wybiec jedenastka zbliżona do tej z ostatniego meczu. - Ewentualne roszady mogą być spowodowane tym, że nie wszyscy regenerują się w takim samym tempie. Przerwa od starcia z Górnikiem to tylko cztery dni, więc muszę brać pod uwagę ewentualne zmęczenie. Nie ma natomiast potrzeby robienia poważnych zmian, bo drużyna gra dobrze - opowiada Skorża.

Sporo zmartwień ma natomiast Kazimierz Moskal. On do Poznania przyjedzie ze zdziesiątkowaną drużyną. Od dłuższego czasu z powodu kontuzji nie mogą grać Emmanuel Sarki i Michał Miśkiewicz. Z tego samego powodu nie zagrają również Maciej Sadlok i Dariusz Dudka, a za kartki pauzować musi Alan Uryga. Mimo osłabień Wisła chce sprawić niespodziankę i odebrać Lechowi punkty.

Piłkarze Lecha: Nie wypuścimy mistrzostwa z rąk

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Na murawie nie powinno zabraknąć emocji, a na trybunach na pewno będzie gorąca atmosfera. Bilety na mecz skończyły się już kilka dni temu, a w sobotę do sprzedaży trafiła dodatkowa pula wejściówek, ponieważ z przyjazdu zrezygnowali fani Wisły. Oznacza to, że na Inea Stadionie zasiądzie ponad 41 tysięcy kibiców.

Lech Poznań - Wisła Kraków / nd. 7.06.2015 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Lech Poznań: Gostomski - Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas - Trałka, Linetty - Kownacki, Hamalainen, Pawłowski - Sadajew.

Wisła Kraków: Buchalik – Jović, Głowacki, Guzmics, Burliga – Stjepanović, Boguski – Barrientos, Jankowski, Guerrier – Brożek.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: