I liga nie dla Stalówki - relacja z meczu Stal Stalowa Wola - Błękitni Stargard Szczeciński

Stal Stalowa Wola miała w niedzielę świętować awans do I ligi, ale przegrała na własnym boisku z Błękitnymi Stargard Szczeciński i nie zakwalifikowała się nawet do baraży.

Od początku zawodów do ataku niespodziewanie ruszyli Błękitni. W 5. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego nad poprzeczką uderzył Wojciech Fadecki. Goście napierali mocno i co chwilę stwarzali spore zagrożenie pod bramką Stali. W 12. minucie gospodarze mieli okazję na gola, ale Kamil Jakubowski trafił z rzutu wolnego z około 25. metrów tylko w mur. W 16. minucie powinna paść bramka dla gości. Bartłomiej Zdunek nie trafił z ostrego kąta do pustej bramki. W odpowiedzi ładnie Jakubowski w polu karnym zgrał do Tomasza Płonki, ale napastnik Stali w trudnej sytuacji uderzył głową nad poprzeczką.
[ad=rectangle]
W 20. minucie Patryk Baranowski skierował piłkę do siatki Stali, ale sędzia gola nie zaliczył, gdyż zawodnik Błękitnych był na spalonym. W 29. minucie znów zrobiło się groźnie pod bramka Stali. Z dystansu uderzył Radosław Wiśniewski i świetnie odbił piłkę Tomasz Wietecha. W 34. minucie Stalówka wywalczyła rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Łukasz Sekulski, ale trafił tylko w słupek, a dobitkę Radosława Mikołajczaka obronił Marek Ufnal. W 38 minucie goście wyszli z kontrą, Wiśniewski wyszedł sam na sam z Wietechą, ale bramkarz Stalówki odbił uderzenie gracza gości.

W 45. minucie Michał Mistrzyk sfaulował w polu karnym Ariela Wawszczyka i sędzia podyktował jedenastkę. Łukasz Kosakiewicz pewnym strzałem z rzutu karnego zdobył gola dla Błękitnych. Po zmianie stron do ataku ruszyli Stalowcy, ale brakowało im przede wszystkim precyzji w wykończeniach akcji. Błąd Michała Bogacza, który stracił piłkę na rzecz Krzysztofa Filipowicza, ten odegrał w pole karne i Fadecki zdobył drugą bramkę dla gości.

Gospodarze nie mieli koncepcji na grę w ataku. Błękitni przy dwubramkowym prowadzeniu bardzo mądrze się bronili i co jakiś czas wyprowadzali groźne kontry. W 66. minucie Kosakiewicz huknął z 40. metrów piłka zatrzepotała na siatce, ale tylko bocznej. Stalówka z minuty na minutę stawiała wszystko na jedną kartę, ale nie potrafiła celnie uderzyć na bramkę gości. W 82. minucie Stal mogła zdobyć kontaktowego gola, ale Michał Michałek przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem gości. W końcówce Błękitni mogli dobić już kompletnie Stal, ale Maciej Więcek przegrał pojedynek sam na sam z Wietechą.

Stal Stalowa Wola - Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 (0:1)
0:1 - Łukasz Kosakiewicz (k.) 45'
0:2 - Wojciech Fadecki 58'

W 34. minucie Łukasz Sekulski nie wykorzystał rzutu karnego (trafił w słupek)

Składy:

Stal Stalowa Wola: Tomasz Wietecha - Michał Mistrzyk, Michał Czarny, Michał Bogacz (62' Paweł Giel), Marcin Kowalski, Radosław Mikołajczak, Przemysław Stelmach, Damian Łanucha (78' Dawid Kałat), Kamil Jakubowski (85' Mateusz Argasiński), Tomasz Płonka (69' Michał Michałek), Łukasz Sekulski.

Błękitni Stargard Szczeciński: Marek Ufnal - Łukasz Kosakiewicz, Patryk Baranowski, Maciej Liśkiewicz, Ariel Wawszczyk, Wojciech Fadecki (82' Maciej Więcek), Bartłomiej Poczobut, Andrzej Kotłowski, Bartłomiej Zdunek (56' Piotr Wojtasiak), Radosław Wiśniewski, Krzysztof Filipowicz (73' Kamil Zieliński).

Żółte kartki: Marcin Kowalski, Radosław Mikołajczak (Stal) oraz Ariel Wawszczyk, Andrzej Kotłowski, Kamil Zieliński (Błękitni).

Czerwona kartka: Mateusz Argasiński (Stal - za brutalny faul).

Sędzia: Robert Marciniak (Kraków)

Widzów: 1860.

Komentarze (2)
avatar
Chrisrks
8.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba dwie z trzech,najbardziej przegrane drużyny sezonu.. 
Michał W.
7.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwny mecz, niespodziewany wynik; Przegrała drużyna, której zwycięstwo dałoby awans do I ligi, wygrał zespół, któremu to zwycięstwo nic już nie dało. Ogromny zawód dla fanów Stalówki, bardzo l Czytaj całość