Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Łukasz Fabiański - 6,5 - Rywale praktycznie nie zatrudniali naszego bramkarza. "Fabian" wszystkie strzały i dośrodkowania pewnie łapał. Nie wprowadzał w szeregi naszej drużyny niepotrzebnej nerwowości.
[nextpage]Łukasz Piszczek - 7,0 - gdy na jednej stronie grał z Grosickim to świetnie się uzupełniali. Często włączał się do akcji, a w defensywie nie popełniał błędów. Starał się również asekurować Mączyńskiego.
Łukasz Szukała - 7,0 - przyzwoity występ naszego podstawowego obrońcy. Dzielił i rządził w powietrzu. Starał się też rozgrywać piłkę.
[ad=rectangle]
Michał Pazdan - 7,5 - dobrze zastąpił Glika. Nie popełniał błędów, ale widać, że przy wyprowadzaniu piłki nie chciał brać ciężaru na siebie. Zazwyczaj podawał do tyłu lub do boku
Maciej Rybus - 6,0 - zagrał na lewej obronie i zbyt często zawężał pole gry, dlatego Gruzini często mieli dużo swobody w jego sektorze. Pomysł z Rybusem w defensywie może i jest wystarczający na rywala na poziomie Gruzji, ale na pewno nie na lepszego przeciwnika.
[nextpage]Kamil Grosicki - 7,0 - był bardzo aktywny w pierwszej części gry. Wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki jeden na jeden. Mógł również wpisać się na listę strzelców, ale zabrakło mu dokładności. Nasz skrzydłowy wykonywał też rzuty rożne i widać było, że były to wypracowane schematy. Motor napędowy naszej drużyny.
Grzegorz Krychowiak - 7,0 - kolejny raz udowodnił, że jest to defensywny pomocnik klasy światowej. W pierwszej połowie popisał się świetnym prostopadłym podaniem. Asekurował Mączyńskiego i próbował łatać wszystkie dziury w defensywie.
Krzysztof Mączyński - 6,0 - popełniał wiele błędów. Często chciał bronić "na raz" przez co Gruzini mieli dużo miejsca do gry. Nie zaoferował wiele w ofensywie. Linnety z pewnością nie zagrałby gorzej. Przy golu Milika zanotował asystę.
Sławomir Peszko - 5,0 - bezbarwny występ ofensywnego pomocnika. Nie potrafił przyjąć prostej piłki, a jego podania do kolegów zawsze były nie w tempo. Starał się grać na pozycji numer "10", jednak nie był to dobry pomysł. W drugiej połowie szybko został zmieniony przez Błaszczykowskiego.
[nextpage]Arkadiusz Milik - 9,0 - w kilku momentach brał ciężar gry na siebie. Z łatwością operował piłką. Przed przerwą próbował strzelić gola w swoim stylu, jednak golkiper był czujny. Inaczej było w drugiej części gry, kiedy Milik huknął jak z armaty i Polacy wyszli na prowadzenie. Dodatkowo na swoje konto zapisał dwie asysty.
Robert Lewandowski - 7,5 - napastnik tej klasy powinien wykorzystać chociaż jedną z sytuacji, które miał w pierwszej części gry. Z biegiem czasu był coraz bardziej zdenerwowany co wyraźnie mu przeszkadzało. W drugiej połowie zupełnie niewidoczny, ale przypieczętował nasze zwycięstwo hat-trickiem.
[nextpage]Ławka rezerwowych:
Jakub Błaszczykowski - 7,0 - początkowo uspokoił grę, jednak później cofał się zbyt głęboko. Raz ładnie dograł do Grosickiego, ale ten nie trafił w bramkę. W doliczonym czasie gry asystował przy trafieniu "Lewego".
Tomasz Jodłowiec - grał zbyt krótko.
Marcin Komorowski - grał zbyt krótko.