AS Roma gotowa przejąć Koronę Kielce

AS Roma nadal jest poważnie zainteresowana przejęciem akcji Korony - poinformował wiceprezydent Kielc, Andrzej Sygut. Na dowód przeczytał list, który dotarł w tej sprawie do ratusza.

Sebastian Najman
Sebastian Najman
W trakcie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, dotyczącej ponownego dofinansowania Korony, tym razem kwotą 2,8 miliona złotych, nie zabrakło długiej i momentami burzliwej dyskusji. Jednym z tematów, który nurtował radnych był stopień zaawansowania poszukiwań inwestora.
Reprezentujący podczas obrad obecnego właściciela Korony - prawnie jest nim prezydent Kielc Wojciech Lubawski - wiceprezydent Andrzej Sygut potwierdził pojawiające się od dłuższego czasu w mediach informacje, mówiące o prowadzonych negocjacjach. Jednym z podmiotów gotowych do zainwestowania w drużynę z Kolporter Areny jest AS Roma - Włosi podobno chcieliby utworzyć w stolicy woj. świętokrzyskiego tzw. klub satelicki. Jako dowód Sygut odczytał fragment listu, który późno w nocy dotarł do władz miasta.

- Mamy zamiar zainwestować w klub Korona. Jest oczywistym, że będzie to skutkowało nabyciem akcji, bo to jedyna zgodna z prawem możliwość. Zdajemy sobie sprawę, że nasza propozycja może nie wydawać się wystarczająco interesująca dla pana oponentów w Radzie Miasta. W tej sytuacji zwracamy się więc do RM o odblokowanie płynności finansowej klubu. Czekamy na jak najszybszą wizytę pana w Rzymie, gdzie moglibyśmy kontynuować dalsze negocjacje. Oczekujemy, że klub nie będzie miał żadnych zaległości finansowych - napisał Gianluca Di Carlo, pełnomocnik rzymian.

O woli przejęcia Korony miał zapewnić pisemnie również dyrektor sportowy Romy, Walter Sabatini. - Potwierdzamy zainteresowanie i możliwość kupna klubu. W celu kontynuowania tej drogi potrzebujemy zapewnienia, że klub nie posiada żadnych zadłużeń, aczkolwiek to wy odpowiadacie za zobowiązania powstałe przed podpisaniem umowy. Zapraszamy do spotkania w Rzymie lub w Kielcach - przytoczył treść Andrzej Sygut.

Przypomnijmy, że miasto Kielce jest posiadaczem 100 procent akcji klubu od 2008 roku, kiedy przejęło w nim kontrolę za symboliczną złotówkę od poprzedniego właściciela Krzysztofa Klickiego. Znany biznesmen wycofał się z finansowania sportu tuż po tym, jak na jaw wyszła korupcyjna przeszłość Korony.

Krychowiak kapitanem reprezentacji? "Każdy chciałby nim być"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×