- Nie powiem nic na temat Piotra Nowaka, bo potem znowu będą komentarze, że chcemy jak najszybciej zwolnić Beenhakkera i już znaleźliśmy jego następcę. A prawda jest taka, że Beenhakker dostał zadanie do wykonania. Powinien zaprowadzić Polskę na mundial i nic tej pracy nie powinno mu zakłócać - mówi wymijająco prezes PZPN Grzegorz Lato na łamach Przeglądu Sportowego.
Działacze na razie nie chcą robić szumu wokół mieszkającego na Florydzie Piotra Nowaka. Podobno wstępnie kontaktowali się z nim, ale nie padły żadne konkrety. Teraz w gronie kandydatów na stanowisko trenera reprezentacji częściej wymienia się menedżerów z rodzimej ekstraklasy: Jana Urbana, Macieja Skorżę, czy też Franciszka Smudę.
Zwolennikiem zatrudnienia Nowaka jest wiceprezes PZPN do spraw szkoleniowych Antoni Piechniczek. To jego głos może okazać się bardzo ważny, ważniejszy nawet niż opinia prezesa. - Piotrek od lat mieszka w USA. Nie zna realiów ani polskiej, ani nawet europejskiej piłki. Ale wśród kandydatów na przyszłego selekcjonera trzeba go widzieć - zastrzega Piechniczek.
Nowak grał jako piłkarz na pozycji środkowego pomocnika, jest wychowankiem Włókniarza Pabianice. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem D.C. United, a od 2007 roku jest asystentem trenerów amerykańskich drużyn narodowych.