Arsene Wenger przechytrzył Jose Mourinho i Tarcza Wspólnoty dla Arsenalu!

Po bardzo zaciętym boju Arsenal pokonał Chelsea 1:0 i sięgnął po Tarczę Wspólnoty! Decydujący gol padł w pierwszej połowie, a zdobył go pięknym strzałem Alex Oxlade-Chamberlain.

W tym artykule dowiesz się o:

W składach obu drużyn mieliśmy spore niespodzianki w ataku. Od 1. minuty na szpicy grali bowiem po jednej stronie Theo Walcott, a po drugiej Loic Remy. Olivier Giroud zasiadł natomiast na ławce rezerwowych, zaś Diego Costy zabrakło nawet w osiemnastce meczowej.

Pierwsze fragmenty przebiegały dość spokojnie, a momentami przewagę w polu miała Chelsea. Na nic to się jednak zdało, bo w 24. minucie cios wyprowadziła ekipa Arsene'a Wengera. Alex Oxlade-Chamberlain otrzymał świetne podanie od Walcotta, zwiódł w polu karnym Cesara Azpilicuetę i pokonał Thibauta Courtoisa pięknym uderzeniem niemal w okienko.
[ad=rectangle]
Podrażniona Chelsea próbowała odpowiedzieć i choć momentami zbyt wolno rozgrywała swoje akcje, to w 36. minucie wypracowała fenomenalną okazję na wyrównanie. Z lewego skrzydła idealnie dośrodkował Remy, ale zamykający akcję na 5. metrze Ramires główkował niecelnie.

W przerwie Jose Mourinho posłał do boju Radamela Falcao i Kolumbijczyk starał się walczyć, lecz widać było, że nie jest jeszcze idealnie zgrany z resztą zespołu.

W 64. minucie The Blues zmarnowali kolejną stuprocentową szansę. Cesc Fabregas podał na czystą pozycję do Edena Hazarda, lecz Belg - mając przed sobą jedynie Petra Cecha - uderzył nad poprzeczką. Gwiazdor Chelsea nie przyzwyczaił do takich pudeł.

Pięć minut później wielką klasę zademonstrował czeski golkiper Kanonierów, broniąc ładny strzał Oscara z rzutu wolnego. Już pierwszy występ w nowych barwach pokazał, że 33-latek będzie ogromnym wzmocnieniem ekipy z Emirates Stadium.

Arsenal już do końca skutecznie odpierał ataki rywala, a sam mógł go nawet dobić. Giroud przestrzelił jednak z 10 metrów, zaś Santi Cazorla i Kieran Gibbs przegrali pojedynki sam na sam z Courtoisem.

Po bardzo z zaciętym i wyrównanym boju Kanonierzy triumfowali 1:0 i zdobyli pierwsze trofeum w nowym sezonie. Chelsea też zaprezentowała się nieźle, ale momentami brakowało jej jeszcze właściwego rytmu i skuteczności.

Arsenal Londyn - Chelsea Londyn 1:0 (1:0)
1:0 - Alex Oxlade-Chamberlain 24'

Składy:

Arsenal Londyn: Petr Cech - Hector Bellerin, Per Mertesacker, Laurent Koscielny, Nacho Monreal, Francis Coquelin, Aaron Ramsey, Alex Oxlade-Chamberlain (77' Mikel Arteta), Santi Cazorla, Mesut Oezil, Theo Walcott (66' Olivier Giroud).

Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry (82' Victor Moses), Cesar Azpilicueta (69' Kurt Zouma), Nemanja Matić, Ramires (54' Oscar), Willian, Cesc Fabregas, Eden Hazard, Loic Remy (46' Radamel Falcao).

Żółte kartki: Francis Coquelin (Arsenal Londyn) oraz Cesar Azpilicueta (Chelsea Londyn).

Sędzia: Anthony Taylor.

Widzów: 85 437.

[event_poll=55789]

Komentarze (36)
avatar
Gustaw Borsuk
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obserwuję pozytywną ewolucję Arsenalu - z każdym latem jest coraz lepiej.
(link2sport - tu znajdziesz partnerów do gry) 
avatar
UNIA UNIA LESZNO 2015
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo Arsenal, tak trzymać!!! 
avatar
Magic02
2.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znając życie jest to 1 i ostatnie trofeum w tym sezonie 
avatar
amalfitano
2.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Arsenal zagrał tak jak Chelsea w wielu meczach przeciwko AFC - strzelony gol uważna gra w defensywie i można myśleć o wygrawaniu meczów i trofeów. Co by nie mówić o Arsenalu, to nauczyli się Czytaj całość
avatar
Gece_CFC
2.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I na tym się zakończą sukcesy 4rsenalu w tym sezonie. W lidze nawet jak będą mieć dobry początek, to i tak potem zaczną gorzej grać, tradycyjnie ;)