Tropikalny upał niestraszny Zielonym - relacja z meczu Radomiak Radom - Stal Stalowa Wola

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Radomiaka tak jakby czekali na moment, w którym rywalom ze Stalowej Woli da się we znaki lejący się z nieba żar i wtedy zaatakowali ze zdwojoną siłą. Mogli strzelić więcej niż dwie bramki.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie rozpoczęło się od nieśmiałych ataków gospodarzy. W 10. minucie bardzo groźnie lewą stroną przedzierał się Dariusz Brągiel, minął obrońcę i dośrodkował, lecz żaden z jego kolegów nie potrafił "dołożyć nogi". Po chwili na strzał zza pola karnego zdecydował się Krzysztof Ropski, jednak jego próba została zablokowana. W 13. minucie piłkarze Radomiaka rozegrali składną, kombinacyjną akcję, ale dochodzącego do piłki napastnika uprzedził Mateusz Kantor. [ad=rectangle] Dopiero po ponad pół godzinie gry i walce głównie w środku pola przyjezdni wypracowali pierwszą sytuację pod bramką rywali. Po tym, jak żółtą kartkę za faul na Kowalskim obejrzał Maciej Wasilewski, tuż sprzed pola karnego z wolnego próbował Damian Łanucha. Uderzył jednak wysoko nad poprzeczką.

Kilka minut po wznowieniu gry ataki radomian zaczęły się nasilać. Mateusz Radecki wbiegł w pole karne i miał dobrze ustawionych trzech partnerów, lecz podał niedokładnie i zamiast gola był tylko rzut rożny. W 56. minucie dośrodkowanie Bartosza Sulkowskiego z linii bramkowej wybili goście.

W 62. minucie miejscowi dopięli swego - Leandro Rossi dobił strzał Ropskiego, czym wprawił w euforię głośno dopingujących kibiców. Kilkaset sekund później wynik mógł podwyższyć Paweł Wolski, ale z ostrego kąta trafił tylko w boczną siatkę.

Nie trzeba było jednak długo czekać na kolejną bramkę. Z piłką minął się Tomasz Wietecha, zaś takiego prezentu nie mógł nie wykorzystać Leandro. Fani nie zdążyli jeszcze usiąść, a Brazylijczyk mógł skompletować hat-tricka, lecz zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i wyprzedził go golkiper przyjezdnych.

Dość powiedzieć, że dopiero w 78. minucie Stal przeprowadziła pierwszy w drugiej połowie atak na bramkę Michała Kuli. Radosław Mikołajczak uderzył wysoko nad bramką. W doliczonym czasie gry indywidualną akcją popisał się Paweł Uliczny, chcąc w efektowny sposób, lobem, pokonać Wietechę. Minimalnie jednak się pomylił.

Radomiak Radom - Stal Stalowa Wola 2:0 (0:0)

1:0 - Leandro 62' 2:0 - Leandro 71'

Radomiak: Kula - Wasilewski (46' Cieciura), Jędrzejczyk, Świdzikowski -Sulkowski, Wolski, Puton W., Radecki, Brągiel (60' Napora) - Leandro (76' Chrabąszcz), Ropski (88' Uliczny)

Stal: Wietecha - Wrona, Jabłoński, Kantor, Łanucha (84' Siudak), Stelmach (60' Jagiełło), Kowalski, Płonka (69' Mistrzyk), Mikołajczak, Bogacz, Giel (74' Kachniarz)

Żółte kartki: Wasilewski - Kantor, Wrona, Kowalski

Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń)

Widzów: ok. 2000

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Komentarze (0)