Wybić się w Bayernie Monachium młodemu zawodnikowi nie jest łatwo, choć Pep Guardiola stara się dawać szansę gry piłkarzom mniej zaawansowanym wiekowo, m.in. Pierre-Emile'owi Hoejbjergowi, Gianluce Gaudino czy Sinanowi Kurtowi. W nowym sezonie kibice będą przyglądać się postawie 20-letniego Joshui Kimmicha. Zdaniem trenera uzdolniony pomocnik w niedalekiej przyszłości zostanie jednym z najlepszych niemieckich piłkarzy. By tak się stało, musi jednak stawić czoła ogromnej konkurencji w drugiej linii FCB.
[ad=rectangle]
W Borussii Dortmund nieźle rokuje boczny obrońca Jeremy Dudziak, ale talentem czystej wody wydaje się być przede wszystkim Julian Weigl. Pozyskany z TSV 1860 Monachium 19-letni pomocnik to gracz solidny w destrukcji i kreatywny w budowaniu akcji. Od razu zyskał zaufanie Thomasa Tuchela i nie będzie zaskoczeniem, jeśli wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie.
Schalke 04 Gelsenkirchen to bez wątpienia kuźnia talentów takich jak Julian Draxler czy Max Meyer. Kto tym razem może się wybić? 19-letni stoper Marvin Friedrich, napastnik Felix Platte i przede wszystkim znakomity ofensywny pomocnik Leroy Sane. Ten ostatni zdobywał już efektowne gole w Bundeslidze i znalazł drogę do bramki Realu Madryt na Santiago Bernabeu. Nie ulega wątpliwości, że ma przed sobą wspaniałe perspektywy.
W Bayerze Leverkusen w minionym sezonie wypromował się Julian Brandt, który w wieku 19 lat jest już wart niemal 10 mln euro. Teraz swoją wartość postara się udowodnić jego rówieśnik Jonathan Tah. Stoper posiada już doświadczenie z najwyższej klasy rozgrywkowej, a Aptekarze wydali na niego 7,5 mln euro. Talenty w Borussii M'gladbach? Na pierwszy plan wysuwają się pomocnik Mahmoud Dahoud i obrońca mogący grać też w środku pola Marvin Schulz oraz wypożyczony z Chelsea defensor Andreas Christensen. Cała trójka jest doceniana przez trenera Luciena Favre'a.
W zespołach, które raczej nie powalczą o podium, również nie brakuje zawodników perspektywicznych i nie sposób wymienić wszystkich z nich. Uwagę niewątpliwie trzeba zwrócić na podstawowego pomocnika FC Ingolstadt 18-letniego Maxa Christiansena, obrońcę Timo Baumgartla i napastnika Jana Klimenta (błysnął podczas ME U-21) z VfB Stuttgart, snajpera Lukę Waldschmidta i ofensywnego pomocnika Joel Gerezgiher z Eintrachtu Frankfurt oraz Allana Saint-Maximina z Hannoveru 96.
Tylko 21 lat ma niezwykle uzdolniony stoper 1.FC Koeln Dominique Heintz, który będzie debiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jego rówieśnikami są nowo kreowany lewoskrzydłowy Hamburgera SV Michael Gregoritsch, za którego zapłacono VfL Bochum aż 3 mln euro, oraz boczny obrońca FC Augsburg ściągnięty z myślą o zastąpieniu Abdula Rahmana Baby Philipp Max.
Młodych graczy ewidentnie chce promować opiekun Werderu Brema. W pierwszym meczu o stawkę (w I rundzie DFB-Pokal) Viktor Skripnik w podstawowym składzie wystawił 20-letniego skrzydłowego Floriana Grillitscha, rok młodszego Ulissesa Garcię (boczny obrońca) oraz 18-letniego playmakera Maximiliana Eggesteina. Cała trójka do tej pory była zupełnie anonimowa, a odnotować trzeba, że w odwodzie pozostają kolejne talenty - Luca Zander i Melvyn Lorenzen.
Dodajmy, że w kadrach zespołów Bundesligi znajduje się niejeden piłkarz 19- lub 20-letni, który swoją wartość już zdążył udowodnić. W tym gronie można wskazać np. na Niklasa Suele z Hoffenheim, Timo Wernera ze Stuttgartu, Marka Stenderę z Eintrachtu, Leona Goretzkę z Schalke czy wyżej wymienionego Juliana Brandta.
#dziejesiewsporcie: Świetny lob wolejem