Emigranci: Strzelby wystrzeliły, ale selekcjoner ma problem
[tag=22007]Arkadiusz Milik[/tag] i [tag=2800]Robert Lewandowski[/tag] wpisali się na listę strzelców, ale po minionym weekendzie [tag=1503]Adam Nawałka[/tag] wcale nie ma powodów do radości - wielu jego wybrańców wypadło z "11" swoich drużyn.
Maciej Kmita
Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Eugen Polanski (TSG 1899 Hoffenheim)
"Lewy" dość niespodziewanie zaczął sobotni mecz 2. kolejki Bundesligi z TSG 1899 Hoffenheim na ławce rezerwowych Bayernu. Niespodziewanie, ponieważ w trzech poprzednich meczach Bawarczyków zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty.
Josep Guardiola sięgnął po kapitana reprezentacji Polski dopiero w 67. minucie gry przy stanie 1:1, a Lewandowski wykonał swoje zadanie, bo w doliczonym czasie gry zdobył dla Bayernu zwycięską bramkę. "Lewy" pewnym strzałem sfinalizował kapitalną akcję Douglasa Costy. W 74. minucie przed szansą na zdobycie gola dla Wieśniaków stanął Eugen Polanski, ale były reprezentant Polski nie potrafił wykorzystać "11" - po jego strzale piłka odbiła się od słupka bramki Bayernu.
Lewandowski rozegrał w sezonie 2015/2016 275 minut, co oznacza, że ma udział przy golu Bayernu średnio co 55 spędzonych na boisku minut.
Zobacz skrót meczu Hoffenheim - Bayern:
Oglądaj Serie A NA ŻYWO w Pilot WP!
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Cenzor997 Zgłoś komentarz
Polska jest mocna i pojedzie na Euro ! -
AntyFarsa Zgłoś komentarz
4 miejsce w obecnych eliminacjach to i tak bedzie wynik ponad stan! -
omniscient Zgłoś komentarz
świetna wiadomość dla Nawałki. Dzięki kolesiostwu będzie kadra grała zawodnikami bez formy. Brawo! -
Ziperro Zgłoś komentarz
Świetna interwencja Kuszczaka.