San Marino przełamało niechlubną serię

Blisko sporej sensacji byli piłkarze San Marino. Podczas wtorkowego eliminacyjnego meczu do mistrzostw Europy o mały włos, a zremisowaliby z Litwą. Gola stracili już w doliczonym czasie gry.

W 55. minucie wtorkowego spotkania Litwy z San Marino gola dla gości z rzutu wolnego zdobył Matteo Vitaioli. Doprowadził do remisu 1:1 i przełamał klątwę, która ciążyła nad graczami z tego maleńkiego kraju. Był to bowiem pierwszy wyjazdowy gol w eliminacjach od czternastu lat.

Ostatni raz San Marino cieszyło się z wyjazdowej bramki w 2001 roku, gdy przeciwko Łotwie zdobył ją Nicola Albani. Tamten pojedynek zakończył się remisem 1:1 i to był ostatni punkt zdobyty na obcym terenie.

San Marino było o krok od wywalczenia punktu w pojedynku z Litwą, lecz w 92. minucie straciło gola i ostatecznie przegrało 1:2.

Komentarze (2)
avatar
ralfek
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, z drugiej strony trzeba się w końcu zastanowić jaki sens jest aby na tym poziomie rozgrywek grali "amatorzy". Rozumiem, że kraj chce mieć swoją drużynę na arenie światowej, ale oni na t Czytaj całość