Pod wodzą Adama Nawałki w polskiej drużynie zaszła pozytywna zmiana. Nasi piłkarze podczas zgrupowań prezentują zupełnie inną mentalność. - Każdy robi to co chce, jest kim jest, ma swoje zdanie i własny gust. Nikt nie wchodzi nikomu w paradę. W naszej grupie zniknęły kompleksy - wyjaśnia Lewandowski. Świetna atmosfera przekłada się na wyniki.
Idealnym przykładem tego, jak duża jest siła polskiej drużyny, było powierzenie wykonania rzutu karnego w meczu z Gibraltarem Jakubowi Błaszczykowskiemu. - To była moja pierwsza myśl - przyznaje Lewandowski. Skrzydłowy przełamał się, trafił do siatki i chwilę później opuścił blisko. - Mam nadzieję, że Kubie pomoże się to odbudować. Ważne, żeby czuł się potrzebny, odzyskał formę i spokój - dodaje snajper Bayernu Monachium.
Polacy we wrześniowych meczach eliminacyjnych pokonali Gibraltar oraz ulegli Niemcom. Lewandowski strzelił tym rywalom trzy gole. Dzięki nieoczekiwanej porażce Szkotów z Gruzinami nasz zespół zrobił kolejny krok w kierunku awansu. Biało-Czerwoni są wiceliderami grupy i mają dwa punkty przewagi nad Irlandczykami.
Źródło: Przegląd Sportowy