[b]
Zdążyło już do ciebie dotrzeć, co udało się wywalczyć w niedzielę na Stadionie Narodowym?
[/b]
- Jasne, udało nam się awansować na wielką imprezę, z czego bardzo się cieszymy! - mówi Robert Lewandowski. - Ale to nie jest tak, że zrobiliśmy to w ostatnim meczu. Z Irlandią zrobiliśmy tylko ostatni krok. Eliminacje były długie, na przestrzeni całego roku pokazaliśmy, że zasłużyliśmy na ten awans. Przez całe eliminacje graliśmy równo, zdobywaliśmy punkty zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Nie było łatwo, rywale postawili poprzeczkę bardzo wysoko, ale cel udało się nam osiągnąć. Przed ponad rokiem powiedzieliśmy sobie, że w październiku 2015 będziemy chcieli mieć w ręku bezpośredni awans. Udało się!
Mecz z Irlandią miał być ciężki, a okazał się bardzo ciężki.
- Musieliśmy zostawić na boisku mnóstwo zdrowia, łatwo to zwycięstwo nie przyszło. Irlandczycy mają klasowy zespół, grają twardo. Na szczęście zaprezentowaliśmy się solidnie, wykorzystaliśmy dwie okazje, broniliśmy umiejętnie, dzięki czemu możemy się cieszyć z awansu. Nie załamaliśmy się też po stracie gola na 1:1, pokazaliśmy charakter i przechyliliśmy szalę na naszą stronę. To ważne, pokazaliśmy, że jesteśmy mocną drużyną.
Liczysz w ogóle swoje bramki w ostatnich tygodniach? Jesteś w takim gazie, że nikt nie jest w stanie cię zatrzymać.
- W ogóle o tym nie myślę, dla mnie nie bramki są najważniejsze, tylko zwycięstwa drużyn, w których gram. W ostatnim czasie na skuteczność naprawdę nie mogę narzekać. Skupiam się przede wszystkim na jak najlepszej grze, bo to później pomaga moim zespołom.
Myślałeś już o mistrzostwach we Francji? Co trzeba zrobić, żeby zaprezentować się tam lepiej, niż na Euro 2012?
- Jest zbyt wcześnie, dopiero co zszedłem z boiska, chciałbym się trochę pocieszyć tym awansem. Na pewno sztab szkoleniowy zrobi wszystko, żeby najlepiej przygotować nas do turnieju. Zostało jeszcze sporo czasu, więc byłbym o to spokojny. Już w eliminacjach pokazaliśmy, że stać nas na dobrą grę. Mam nadzieję i wierzę w to, że we Francji damy kibicom dużo radości.
(...)
Notował Paweł Kapusta
Cała rozmowa w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna"! Od wtorku w kioskach!
CZYTAJ WIĘCEJ W PIŁCE NOŻNEJ
"Złota Piłka dla Lewego? Myślę, że to możliwe" --->>>
Lewandowski dogonił Szarmacha. Kto będzie następny? --->>>
Polska - Irlandia w obiektywie PilkaNozna.pl (galeria) --->>>