Co się stało z "farbowanymi lisami"?

 Redakcja
Redakcja

Roger Guerreiro 

Cionek jest drugim Brazylijczykiem, który zagrał w reprezentacji Polski po Rogerze Guerreiro. 33-letni dziś wychowanek Sao Caetano, podobnie jak Olisadebe, nie miał żadnych związków z naszym krajem przed związaniem się w 2006 roku z Legią Warszawa.

Brazylijski rozgrywający został naturalizowany 17 kwietnia 2008 roku, a już 27 maja rozegrał pierwszy mecz w reprezentacji Polski prowadzonej przez Leo Beenhakkera, który był gorącym zwolennikiem uczynienia z legionisty Polaka. Holender szybko postawił na Rogera, który w kilka tygodni po debiucie w reprezentacji, rozegrał wszystkie trzy mecze w fazie grupowej Euro 2008. Co ciekawe, Brazylijczyk został autorem pierwszego polskiego gola na mistrzostwach Europy - w meczu 2. kolejki fazy grupowej trafił do siatki Austrii (1:1).

U Beenhakkera Roger był graczem pierwszego planu. Za kadencji Holendra rozegrał 20 spotkań w biało-czerwonych barwach. Franciszek Smuda skorzystał z jego usług tylko czterokrotnie, w mało znaczących meczach towarzyskich, sprowadzając go do roli zmiennika. Raz wystąpił pod wodzą tymczasowo pełniącego obowiązki selekcjonera Stefana Majewskiego.

Roger ciągle gra w piłkę. Od czerwca jest związany z cypryjskim Arisem Limassol. Wcześniej po wyjeździe z Polski grał w AEK-u Ateny, a w latach 2013-2015 występował w ojczyźnie.

Roger Guerreiro w reprezentacji Polski:

Debiut: 27 maja 2008 vs Albania (0:1)
Ostatni mecz: 29 marca 2011 vs Grecja (0:0)
Bilans: 25 występów, 4 bramki
Lata gry w reprezentacji: 2008-
Selekcjonerzy, u których występował: Leo Beenhakker, Stefan Majewski, Franciszek Smuda

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • anunaki Zgłoś komentarz
    a co słychać u farbowanego na Polaka Tomka Lisa??
    • kokojamboo Zgłoś komentarz
      A kogo to obchodzi co sie z nimi dzieje?
      • Michał Olender Zgłoś komentarz
        Polecam do ogladniecia smieszny filmik "Blaszczykowski w Hollywood"
        • Golden_CK Zgłoś komentarz
          Trener Nawałka pokazał, że Polacy nie powinni mieć kompleksów i to co polskie wcale nie jest gorsze od importowanego (nie tylko w sporcie). Postawił na krajowy skład i w pięknym stylu
          Czytaj całość
          wywalczył awans do turnieju finałowego ME 2016.
          • Czort89 Zgłoś komentarz
            Obraniak jak kadra słabo grała to nie chciał w niej grać a jak teraz awansowali do euro to nagle sobie przypomniał ze ma polski paszport. Nauczył się choć trochę mówić po polsku?
            Czytaj całość
            Żadnych farbowanych lisów w kadrze nawałki nie potrzeba a tym bardziej takich zawodników którzy nie chcieli w niej grać a teraz nagle chcą wrócić bo jest sukces( Polański, Obraniak)
            • Tylko Unia Tarnów Zgłoś komentarz
              I walcz tu z rasizmem jak redakcja tai syf robi ,szkoda gadać !!!!!!
              • Puławiak Zgłoś komentarz
                I tak ma być! Polacy własnymi siłami wywalczyli awans przegrywając zaledwie 1 mecz na 10! Niepotrzebni są żadni Brazylijczycy i inni farbowani reprezentanci, którzy mają tyle wspólnego
                Czytaj całość
                z Polską co ja z Chinami albo Wyspami Zielonego Przylądka. Sukces osiągnięty własnymi siłami smakuje wybornie :)
                • Wściekły Byk Zgłoś komentarz
                  To są nasi bracia w wierze i życiu a nie żadne farbowane lisy.
                  • piotruspan661 Zgłoś komentarz
                    Olisadebe i Roger zdecydowanie najbardziej przysłużyli się reprezentacji. Jaki z tego morał ? Taki, że jeśli lis ma być farbowany, to solidnie.
                    • Kasyx Zgłoś komentarz
                      Ojgen, to jedyny piłkarz, który mógłby dać coś naszej kadrze.