Cypr: Arkadiusz Aleksander na testach, były zawodnik Korony Kielce ofiarą kryzysu

Trwa właśnie zimowe okienko transferowe. Do "przetasowań" kadrowych dochodzi w cypryjskich klubach. O zatrudnienie w spadkowiczu z ekstraklasy, Nea Salamis, stara się Arkadiusz Aleksander. Z powodu kryzysu finansowego z dotychczasowym pracodawcą musiał rozstać się Damian Gil.

Aleksander szuka klubu na Cyprze

W grudniu ubiegłego roku trener Odry Wodzisław Śląski, Ryszard Wieczorek oświadczył, że nie jest zainteresowany usługami Arkadiusza Aleksandra. Napastnik zaczął więc szukać sobie nowego pracodawcy. Jeszcze niedawno wydawało się, iż zawodnik trafi do Stali Stalowa Wola.

Jednak teraz okazało się, iż wychowanek Zawady Nowy Sącz stara się o angaż na Cyprze. Aleksander przebywa na testach w miejscowym drugoligowcu, Nea Salamis (po szesnastu kolejkach klub zajmuje 6. miejsce, ale ma tylko trzy punkty straty do lidera rozgrywek - Olympiakosu Nikozja). Polak zagrał w sparingu z Adonisem Idalion. Zaprezentował się dobrze w tym meczu, więc jego szanse na zatrudnienie na Wyspie Afrodyty wzrosły.

Aleksander grał ostatnio w Odrze Wodzisław Śląski, dla której w bieżącym sezonie ligowym zdobył 4 gole w 16 spotkaniach. Wcześniej występował m.in. w Górniku Zabrze, Śląsku Wrocław, Arce Gdynia oraz Widzewie Łódź.

Polski napastnik ofiarą kryzysu

Kryzys finansowy dotknął cypryjskiego trzecioligowca, Frenaros FC 2000. W związku z tym działacze postanowili rozstać się z niektórymi zawodnikami. Z drużyną musiał się pożegnać m.in. Damian Gil. 31-letni napastnik jest znany w Polsce z występów w takich klubów jak: Błękitni Kielce, Spartakus Daleszyce, Korona Kielce, Nida Pińczów, Wierna Małogoszcz, AKS Busko Zdrój oraz KS Paradyż.

Komentarze (0)