Poziom zagrożenia atakiem terrorystycznym w Belgii został w poniedziałek podniesiony z 2 na 3, co oznacza najwyższy stopień zagrożenia. Decyzja o odwołaniu spotkania zapadła po konsultacjach belgijskiego (KBVB) i hiszpańskiego (RFEF) związku piłki nożnej z najwyższymi organami władzy państwowej w Belgii.
"Żałujemy, że spotkanie nie dojdzie do skutku i rozumiemy, że kibice będą rozczarowani, ale nie chcemy w tych nadzwyczajnych okolicznościach ryzykować bezpieczeństwa naszych piłkarzy i fanów" - czytamy w oświadczeniu KBVB.
To pokłosie wydarzeń, które miały miejsce w Paryżu w ubiegły piątek. W trakcie rozgrywanego na podparyskim Stade de France meczu Francja - Niemcy (2:0) doszło do serii ataków terrorystycznych na terenie stolicy Francji i w najbliższej okolicy samego stadionu. W ich wyniku śmierć poniosło 129 osób, w tym trzy w wyniku wybuchu zamachowca-samobójcy, do którego doszło przy jednym z wejść na Stade de France.
Spotkanie Belgii, która jest liderem rankingu FIFA z Hiszpanią, która podczas Euro 2016 będzie broniła tytułu mistrza Europy, miało zostać rozegrane we wtorek na Stade Roi Baudouin w Brukseli.
Lewacy sprowadzili do Europy konia Trojańskiego.