Na trybunach pojawiła się wielka francuska flaga, z głośników puszczono nastrojową muzykę. Cały stadion Santiago Bernabeu w jednej chwili nabrał powagi. Zamachy w Paryżu miały miejsce w ubiegły piątek. Zginęło w nich 130 osób.
Od tamtej chwili Europa żyje w strachu, z powodu zagrożenia terrorystycznego odwołano już kilka meczów, w tym pojedynek Niemców z Holendrami. Madryt w sobotę zamienił się w twierdzę. Jak relacjonował nasz dziennikarz Mateusz Święcicki, hiszpańskie władze zaangażowały w zapewnienie bezpieczeństwa rekordową liczbę 1200 policjantów i takie same siły ochrony. Od rana kibice zgromadzeni pod Estadio Santaigo Bernabeu byli rewidowani, roiło się także od radiowozów.
Stopień zagrożenia terrorystycznego podniesiono w Hiszpanii do bardzo wysokiego poziomu 4.
PSG odda hołd ofiarom zamachów