Rafael Benitez: jestem bardzo zadowolony

Real Madryt był bliski straty punktów w środowym meczu Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck, jednak po nerwowej końcówce Królewscy wygrali 4:3. Zadowolony z postawy swojego zespołu był Rafael Benitez.

W spotkaniu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck Real prowadził już 4:0, jednak w ostatnim kwadransie stracił trzy gole i był bliski roztrwonienia całej przewagi. Ostatecznie jednak Królewscy zdobyli trzy punkty i zapewnili sobie awans do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie A.

Z postawy swoich zawodników zadowolony był Rafael Benitez. Hiszpański szkoleniowiec wyznał, że końcowy wynik nie do końca oddaje to, co działo się na boisku.

- Do 78. minuty prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Kontrolowaliśmy wszystko to co działo się na boisku. Prowadziliśmy 4:0 i mieliśmy szansę na kolejne bramki. Od rzutu karnego dla rywali wszystko się zmieniło - ocenił Benitez.

- Nie wiem, czy rzut karny był prawidłowy, czy nie. Straciliśmy gola, potem kolejnego, nie byliśmy odpowiednio skoncentrowani. Jestem jednak zadowolony - drużyna podniosła się po ostatnich wydarzeniach, bo tak trzeba ocenić strzelenie czterech bramek na wyjeździe - dodał trener Królewskich.

- To był dla nas pierwszy krok do odbudowania naszej pozycji i powrotu na właściwe tory - zakończył Benitez.

Kolejny mecz Real rozegra w najbliższą niedzielę. Królewskich czeka wyjazd na spotkanie z rewelacyjnie spisującym się w tym sezonie Eibar.

Komentarze (1)
avatar
jadro ciemnosci
26.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co ten człowiek bredzi. Właśnie dlatego do Realu się nie nadaje bo jego cieszą 3 bramki w plecy z byle kim.