Czekająca na zwycięstwo od trzech kolejek drużyna Malagi gościła na własnym stadionie Granadę. Pojedynek zespołów z dolnej części tabeli Primera Division od 45. minuty układał się po myśli gospodarzy. To właśnie wtedy na listę strzelców wpisał się Charles. Osiem minut po zmianie stron Los Boquerones stracili Fernando Tissone, który wyleciał z boiska za drugą żółtą kartkę. Mimo to w 57. minucie podwyższyli prowadzenie za sprawą Pablo Fornalsa.
Gdy wydawało się, że Granada nie da rady sforsować defensywy rywala przyjezdnym przytrafiła się znakomita końcówka. W zaledwie trzy minuty dwukrotnie pokonali Carlosa Kameniego i wywalczyli jakże cenny punkt. Bohaterami zespołu Jose Ramona Sandovala zostali Youseff El Arabi i Ruben Rochina.
W innym sobotnim meczu plasujące się na przedostatnim miejscu Las Palmas nie zdołało odnieść trzeciego zwycięstwa w sezonie. Za mocne dla beniaminka okazało się Deportivo La Coruna, które zapunktowało w czwartym kolejnym spotkaniu, tym razem wygrywając dzięki Caniemu i Lucasowi Perez Martinezowi.
Trzy gole padły w Vigo, gdzie miejscowa Celta podejmowała Sporting Gijon. Zaskakująco dobrze spisujący się w obecnych rozgrywkach gospodarze po raz kolejny wywiązali się z roli faworyta, chociaż musieli się mocno napracować. Triumf zapewnił im w 84. minucie Duran Nolito.
Malaga CF - Granada CF 2:2 (1:0)
1:0 - Charles 45'
2:0 - Pablo Fornals 57'
2:1 - Youseff El Arabi 83'
2:2 - Ruben Rochina 86'
Czerwona kartka: Fernando Tissone /53' - druga żółta/ (Malaga)
UD Las Palmas - Deportivo La Coruna 0:2 (0:1)
0:1 - Cani 19'
0:2 - Lucas Perez Martinez 90+1'
Celta Vigo - Sporting Gijon 2:1 (1:0)
1:0 - Fabian Orellana 15'
1:1 - Carlos Castro 66'
2:1 - Duran Nolito 84'