Rafał Kosznik urazu doznał w 60. minucie wtorkowej konfrontacji w Zabrzu. Lewy obrońca Górnika Zabrze na noszach opuścił boisko. Sztab szkoleniowy szybko zdecydował się na zmianę, gdyż Kosznik nie był zdolny do dalszej gry. Jego miejsce zajął Rafał Kurzawa.
Pierwsze diagnozy nie są optymistyczne dla zawodnika Górnika. Kosznik szatnie opuścił o kulach. Dokładny stan jego zdrowia znany będzie po przeprowadzeniu dokładnych badań rezonansem magnetycznym. - Być może trzeba się liczyć z tym, że w tym roku Rafał już nie zagra - przyznał fizjoterapeuta zabrzańskiego klubu, Bartłomiej Spałek.
Kontuzja Kosznika to kolejny cios dla Górnika Zabrze. Urazów w ostatnich meczach nabawili się Michał Janota, Maciej Korzym i Paweł Widanow, a gotowy do gry wciąż nie jest Mariusz Magiera. Wiele wskazuje na to, że Kosznik będzie kolejnym graczem 14-krotnych mistrzów Polski, który w tym roku nie wybiegnie już na boisko.
U Kosznika podejrzewany jest uraz więzadła w kolanie. - Może to być duży problem dla nas. Co dokładnie dolega Kosznikowi, to trzeba będzie poczekać. Podejrzewamy uraz więzadła w kolanie. Myślę, że możemy go stracić na dłużej, ale obym się mylił - powiedział Leszek Ojrzyński.