Sześć meczów bez porażki Górnika Zabrze. "Celem pierwsza ósemka"

Newspix / PAWEŁ ANDRACHIEWICZ / PRESSFOCUS
Newspix / PAWEŁ ANDRACHIEWICZ / PRESSFOCUS

Górnik Zabrze po triumfie nad Zagłębiem Lubin opuścił ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Do tego Ślązacy mają na swoim koncie sześć meczów z rzędu bez porażki. - Przychodząc do Górnika chciałem grać o wysokie cele - powiedział Radosław Janukiewicz.

Jeszcze miesiąc temu atmosfera w zespole Górnika Zabrze była fatalna. Śląski zespół był czerwoną latarnią Ekstraklasy, a dystans do strefy gwarantującej utrzymanie powiększał się. Grudzień był jednak udanym miesiącem dla zabrzańskiego klubu. 14-krotni mistrzowie Polski wygrali trzy pojedynki i zanotowali jeden remis. Doliczając do tego dwa remisowe pojedynki z listopada, Górnik ma na swoim koncie sześć meczów z rzędu bez porażki.

Dobra seria sprawiła, że w Zabrzu panują zdecydowanie lepsze nastroje. Górnik pokonał kryzys i z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. W dodatku w ostatnich czterech spotkaniach zabrzanie zdobyli dwanaście bramek, a stracili sześć. Spora w tym zasługa Radosława Janukiewicza, który w ostatnich pojedynkach popisał się kilkoma udanymi interwencjami.

- Po to mnie sprowadzono do Zabrza, bym pomagał drużynie, bronił skutecznie w trudnych sytuacjach. Od tego zresztą jestem. Cieszę się, że mogłem pomóc Górnikowi w Lubinie, że skończyło się to naszą wygraną. Najważniejsze były trzy punkty i ten cel zrealizowaliśmy - stwierdził golkiper zabrzańskiego klubu.

Górnik w Lubinie wygrał 4:2 i było to czwarte zwycięstwo śląskiego klubu w obecnych rozgrywkach. W starciu z Zagłębiem zabrzanie mogli liczyć na głośny doping swoich kibiców. - Podnieśliśmy swoje morale. Wiadomo, że każda wygrana buduje zespół. Kibice bardzo nam pomogli swoim dopingiem nie tylko w tym meczu, ale w całej rundzie jesiennej. I chwała im za to. W Lubinie bardzo mocno nas wspierali, ich doping i oprawa meczowa były na bardzo wysokim poziomie. Doping kibiców w Lubinie spowodował, że dostaliśmy wiatr w żagle - powiedział bramkarz Górnika.

Zabrzanie po udanej serii mogą żałować, że runda jesienna dobiegła końca. Jednak po udanych występach w Górniku panuje zupełnie inna atmosfera, niż jeszcze kilka tygodni temu. Wówczas celem było utrzymanie w Ekstraklasie. Po 21 spotkaniach Ślązacy tracą do ósmego miejsca tylko cztery "oczka".

- Mam nadzieję, że wszystko dobrze się poukłada i będziemy cały czas piąć się w górę tabeli. Ale wszystko zależy od przygotowań zimowych, im więcej pracy, tym lepsze efekty boiskowe. Naszym celem jest nie tylko ucieczka w górę tabeli, ale także pierwsza ósemka. Straty punktowe nie są duże, a ostatnie nasze wyniki pokazały, że stać nas na dużo więcej. Przychodząc zresztą do Górnika chciałem grać o wysokie cele i mam nadzieję, że wiosną tak będzie. Trzeba mierzyć wysoko - przyznał Janukiewicz.

Komentarze (1)
avatar
woj Mirmiła
20.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To cieszy, że tak zasłużony dla polskiej piłki klub wyszedł z zapaści i opuścił strefę spadkową, teraz nawet w zespole cele wzrosły i mówi się o walce o górną 8-kę. Jeśli tylko wiosną Górnik po Czytaj całość