Marcin Wasilewski nie zagra z Liverpoolem, Polak wrócił na ławkę rezerwowych

Newspix / ZUMA
Newspix / ZUMA

Marcin Wasilewski nie zagra w podstawowym składzie Leicester City po raz drugi z rzędu. W hitowym pojedynku z Liverpoolem Polak zasiądzie tylko na ławce rezerwowych.

Claudio Ranieri długo nie stawiał na 35-latka, dopiero od 15. kolejki włączał go do osiemnastki, a tydzień temu posłał do boju od 1. minuty w wygranej 3:2 potyczce z Evertonem. Reprezentant naszego kraju stworzył wtedy parę stoperów z Wesem Morganem.

W Boxing Day do składu Lisów wróci jednak Robert Huth i to Niemiec wystąpi obok Jamajczyka. Marcin Wasilewski ponownie zatem zasiądzie na ławce rezerwowych.

Hitowe starcie Liverpoolu z liderującym Leicester City rozpocznie się o godz. 16.00. Jeśli podopieczni Claudio Ranieriego zatriumfują na Anfield, to na pewno zachowają 1. miejsce w tabeli.

The Reds natomiast są teraz w środku stawki ze stratą pięciu oczek do pierwszej czwórki.

Komentarze (0)