Bronowicki ma problemy

Grzegorz Bronowicki wciąż zmaga się z kontuzją więzadeł krzyżowych, klub nie płaci mu od lipca ubiegłego roku a w dodatku wygasła mu umowa najmu mieszkania a klub nie chce jej przedłużyć - donosi Przegląd Sportowy.

Marcin Foltyn
Marcin Foltyn

Były reprezentant Polski, 29-letni Grzegorz Bronowicki ma już serdecznie dosyć Belgradu. Polskiego obrońcę od dawna prześladuje pech. Kontuzja, zaległości finansowe a teraz problemy z mieszkaniem. W dodatku Bronowicki nie pojechał na Mistrzostwa Europy do Austrii.

- Zaległości są wielkie, mam tego dosyć. Nie wiem, kiedy uda mi się odzyskać pieniądze. Prawnicy mówią, że może to potrwać nawet rok - opowiada Bronowicki o swoich perypetiach w Crvenej Zvezdzie Belgrad. - Trudno, ale na razie jedyne, co planuję, to powrót do zdrowia. Szczególnie, że miałem sygnały, że na mnie liczą w jesiennych meczach eliminacyjnych. To motywujące - dodaje polski obrońca na łamach Przeglądu Sportowego.

Piłkarz będzie się teraz starał o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Bronowicki złożył już w tej sprawie pismo do FIFA. W jego sytuacji to tylko formalność i już niedługo były piłkarz reprezentacji będzie do wzięcia na rynku transferowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×