Pierwsza ofiara zatrudnienia Pepa Guardioli w Manchesterze City

Newspix / Zumapress.com / Na zdjęciu: Yaya Toure
Newspix / Zumapress.com / Na zdjęciu: Yaya Toure

W poniedziałek Manchester City ogłosił, że Pep Guardiola od nowego sezonu będzie menedżerem The Citizens. Ta informacja nie spodobała się chociażby Yayi Toure.

W latach 2008-2010 Yaya Toure grał pod wodzą Josepa Guardioli w FC Barcelonie. Nie należał jednak do ulubieńców hiszpańskiego trenera i w 2010 roku sprzedał go bez żalu do Manchesteru City. Na Etihad Stadium Toure stał się gwiazdą i nosi również opaskę kapitańską, gdy kontuzjowany jest Vincent Kompany.

- Myślę, że Yaya latem opuści klub - mówi bez ogródek agent piłkarza Dimitri Seluk. - Zanim się tak jednak stanie, to chciałby wygrać ligę i wszystkie puchary - dodaje.

- To nie jest pytanie czy Guardiola lubi go czy nie, takie jest życie. Pep może zadzwonić i powiedzieć "jestem z tobą" albo "nie jestem z tobą" - kończy Seluk.

Toure ma ważny kontrakt z Man City do 2017 roku.

Ciągnie Warzychę do piłki. Nowy rozdział na Cyprze

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (4)
JS2015
2.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no tak Pepe dzieli i rządzi...a jaki będzie efekt!? to i tak nie ma znaczenia...
Pepe Guardiola musi błyszczeć:) tak czy siak na brak ofert pracy nie może narzekać. 
avatar
Ewa-Maria Strack
2.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Guardiola nie bedzie menazerem w MC, on bedzie trenerem, dziennikarzyno