Klub z La Liga sprowadził Martineza z FC Porto w lecie 2015 roku za 35 milionów euro. Zawodnik, w którym pokładano olbrzymie nadzieje, nie spełnił oczekiwań - w 22 meczach zdobył zaledwie trzy gole.
Mimo słabej rundy znalazł się chętny na Kolumbijczyka. Chiński klub Guangzhou Evergrande zapłacił za napastnika Atletico aż 42 miliony euro.
- Nie ma wątpliwości, że kiedy zawodnik nie gra dobrze ja za to odpowiadam. Jackson nie pokazał swojej najwyższej formy i czuję się za to odpowiedzialny - powiedział Diego Simeone.
- Jego odejście było najlepszą decyzją dla obu stron. Mamy nadzieję, że Jackson będzie znowu grał na miarę swoich możliwości - dodał trener Atletico.
Argentyńczyk dodał, że mimo odejścia 29-letniego napastnika ma wystarczającą siłę w ofensywie. Simeone może liczyć na takich zawodników jak Antoine Griezmann, Fernando Torres, Luciano Vietto i Angel Correa.