Marcin Wasilewski jednym z najgorszych w Leicester

Newspix / ZUMA
Newspix / ZUMA

Marcin Wasilewski nie zebrał dobrych recenzji za udział w hicie Premier League Arsenal - Leicester City (2:1). Polak zamieszany był w utratę drugiego gola.

Reprezentant Polski na murawie zameldował się w drugiej połowie przy stanie 1:0 dla Leicester City. Miał załatać dziurę na prawej obronie i dobrze spisywał się aż do 95. minuty, kiedy przed polem karnym sfaulował rywala. W ostatniej akcji meczu Arsenal wykorzystał rzut wolny i strzelił zwycięską bramkę.

Według dziennikarzy brytyjskiej stacji telewizyjnej SkySports zasłużył na jedną z gorszych ocen w drużynie Lisów. W dziesięciopunktowej skali otrzymał "piątkę" (wyjściowa "sześć"). Tylko dwóch graczy Leicester dostało tak słabe oceny.

Łaskawi dla Polaka nie byli również redaktorzy portalu goal.com. Oni z kolei przyznali mu dwie gwiazdki (na pięć możliwych) i tylko Danny Simpson został oceniony równie nisko.

Zobacz wideo:

Leszek Ojrzyński: Mam zastrzeżenia, że nie walczyliśmy tak jak o życie 

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
Lipowy Batonik
14.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Surowa ocena dla Wasilewskiego.Wszedł w trudnym momencie i trzymał fason do ostatniej akcji.Nie dawał za dużo pola manewru Sanchezowi.Niestety , przekreślił tym faulem ważny remis dla Lisów. 
avatar
Chazz
14.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby nie ten głupi faul w końcówce to byłby zupełnie inaczej oceniony, bo bardzo skutecznie powstrzymywał Sancheza na skrzydle. Szkoda, że tak się ten mecz skończył :/ 
Kasyx
14.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ocena głównie przez sytuację z ostatniej minuty.