Primera Division: FC Barcelona śrubuje passę, ale pachniało niespodzianką

 / PAP/EPA/QUIQUE GARCIA
/ PAP/EPA/QUIQUE GARCIA

Piłkarze FC Barcelona wygrali 2:1 z UD Las Palmas. Ich pojedynek na Wyspach Kanaryjskich nie był spacerkiem, choć przeciwnik jest kandydatem do spadku z Primera Division.

W tym artykule dowiesz się o:

FC Barcelona prowadziła już w 6. minucie po składnym rozegraniu i strzale Luisa Suareza z bliska, ale nie miała łatwej przeprawy na Wyspach Kanaryjskich. Gościła tam pierwszy raz od dekady, więc kibice gościli Lionela Messiego i spółkę z najwyższymi honorami, ale piłkarze UD Las Palmas grali bez respektu.

W 10. minucie najbardziej aktywny gospodarz Willian Jose doprowadził do remisu po koronkowym rozegraniu na małej przestrzeni. Do końca spotkania napastnik miał ochotę na zdobywanie goli, ale brakowało precyzji.

Po przeciwnej stronie boiska aktywnością imponował Luis Suarez, ale historia była podobna – wystrzelał się na początku spotkania. Na szczęście Urusowi udało się choć popisać asystą drugiego stopnia przy decydującym golu. Suarez oszukał przeciwnika przy linii bramkowej, a z jego podania skorzystał ostatecznie Neymar.

Zrobiło się 1:2 i po przerwie wynik nie uległ już zmianie. Oczywiście, były fragmenty meczu, w których FC Barcelona rządziła niepodzielnie, ale były również takie, w których kandydat do spadku z Primera Division ripostował groźnie.

Zmiennik Sergio Araujo zmarnował dwie szanse, by wyrównać w samej końcówce i niespodzianka, którą mocno zapachniało, nie stała się faktem. FC Barcelona górą i utrzymuje się pewnie na szczycie tabeli.

UD Las Palmas - FC Barcelona 1:2 (1:2)
0:1 - Luis Suarez 6'
1:1 - Willian Jose 10'
1:2 - Neymar 39'

Składy:

Las Palmas: Javi Varas - David Garcia (87' Nili), Aythami, Pedro Bigas, Javier Garrido - Roque Mesa - Nabil El Zhar (76' Sergio Araujo), Dominguez Tanausu, Jonathan Viera (66' Mauricio Lemos), Figueroa Cabrera Momo - Willian Jose.

Barcelona: Claudio Bravo - Dani Alves, Javier Mascherano, Jeremy Mathieu, Jordi Alba - Arda Turan (46' Ivan Rakitić), Sergi Roberto (70' Thomas Vermaelen), Andres Iniesta - Lionel Messi, Neymar, Luis Suarez.

Żółte kartki: Lemos (Las Palmas) oraz Turan, Alves (Barcelona).

Sędzia: Carlos del Cerro Grande.

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: Bin Challange Wisły Kraków

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (3)
Rafix95
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Real wygrał z Granadą również 2-1, to nie było takich zachwytów :)