Doxa Katokopia zagrała w Peristeronie ze stołecznym zespołem. W wyjściowym składzie drużyny z Nikozji pojawiło się dwóch Polaków - pomocnik Kamil Kosowski oraz napastnik Marcin Żewłakow. Od pierwszego gwizdka sędziego goście rzucili się do ataków.
Już w 2. minucie meczu golkiper gospodarzy obronił dwa strzały z bliskiej odległości w wykonaniu Benjamina Onwuachiego, ale przy "poprawce" Kosowskiego był już bezradny - 0:1. APOEL podwyższył wynik już sześć minut później. Wówczas futbolówkę w siatce umieścił Onwuachi. Stołeczny klub kontrolował, to co działo się na boisku, ale jeszcze przed przerwą Doxa zdobyła kontaktowego gola za sprawą Margaça.
Po zmianie stron, w 58. minucie, swoje drugie trafienie w tym pojedynku zaliczył Onwuachi. Niedługo potem murawę opuścił Żewłakow, którego zastąpił Nektarios Alexandrou. Gospodarze spotkania zdołali strzelić jeszcze jedną bramkę w 71. minucie, kiedy to Serjão pokonał Dionisisa Chiotisa. Tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra głównego Kosowski ujrzał żółtą kartkę. Do ćwierćfinału Pucharu Cypru awansował APOEL Nikozja.
Doxa Katokopia - APOEL Nikozja 2:3 (1:2)
0:1 - Kosowski 2'
0:2 - Onwuachi 8'
1:2 - Margaça 42'
1:3 - Onwuachi 58'
2:3 - Serjão 71'