Lewy sierpowy. Groźny nie tylko w polu karnym

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
Kamil Krzaczyński/Newspix.pl

Robert Lewandowski kontra Jair Pereira 

W sierpniu 2014 roku Bayern Monachium grał towarzysko z meksykańskim CD Guadalajara. Polak od miesiąca był piłkarzem bawarskiego klubu. Obrońca Jair Pereira ostro potraktował go w jednym ze starć, a potem jeszcze zaprzeczał, że cokolwiek zrobił. Lewandowski się zdenerwował, wściekły, z furią w oczach odepchnął rywala. Pereira nie zamierzał pokornie słuchać, też wyciągnął ręce w kierunku Polaka. Na szczęście do akcji wkroczył sędzia i rozdzielił zawodników.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
    Z tego Lewandowskiego to już naprawdę zrobili bożyszcze.
    • Antek Pyta Zgłoś komentarz
      zorro moze poskakac , zaraz go zgnoja to marionetka i liliput ihihihihi
      • Bydziak71 Zgłoś komentarz
        Ja za to widzialem jak w ostatnim meczu LM (Juve-Bayern) Ribery skakal Lewemu do twarzy, za to ze ten nie wykorzystal jego dosrodkowania....i Lewy był grzeczny jak chlopiec.