Warta Poznań szykuje kolejny skok na II ligę. Tym razem udany?

Już w sobotę Warta rozpocznie rundę wiosenną i podejmie kolejną próbę awansu do II ligi. Przy Drodze Dębińskiej panuje spory optymizm choćby dlatego, że zieloni poważnie osłabili jednego z najgroźniejszych rywali.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Warta Poznań / Warta Poznań

Po szesnastu kolejkach liderem III ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej jest Jarota Jarocin, który ma dwa punkty przewagi nad zespołem z Poznania. Doznał jednak ogromnych ubytków kadrowych właśnie na rzecz głównego przeciwnika w batalii o awans. Do stolicy Wielkopolski powrócił z wypożyczenia bramkarz Mateusz Filipowiak, poza tym klub z Drogi Dębińskiej zasilili Dominik Chromiński i Bartosz Kieliba. Cała trójka była jesienią kluczowymi ogniwami w drużynie Janusza Niedźwiedzia.

- Jeśli ktoś nie potrafi upilnować spraw związanych z rzetelnym płaceniem, to nie dziwię się tym chłopakom, że odeszli. My wykorzystaliśmy niefrasobliwość Jaroty i stąd takie ruchy - powiedział trener Tomasz Bekas.

Warta ma tylko jeden problem. - Straciliśmy - niewykluczone, że na całą rundę - Wojciecha Onsorge, który doznał kontuzji kolana. Jeszcze nie wiadomo, czy w jego przypadku konieczne będzie przeprowadzenie operacji. Uraz ma też Gracjan Goździk, lecz jego absencja potrwa zdecydowanie krócej. Myślę, że będę mógł z niego korzystać już za dwa tygodnie - wyjaśnił trener.

Przygotowania przebiegły w Poznaniu bez zakłóceń. - W stu procentach zrealizowaliśmy założenia. Jestem też zadowolony z postawy w sparingach. Przegrywaliśmy tylko z rywalami wyżej notowanymi, ale nie były to porażki wysokie, a gra mogła się podobać - dodał Bekas.

Kto będzie głównym rywalem zielonych w batalii o 1. miejsce, premiowane udziałem w barażach o II ligę? - Uważam, że w porównaniu do sytuacji z ubiegłego roku, rywalizacja będzie trudniejsza. Oprócz nas na pewno będą się liczyć Sokół Kleczew, Pelikan Niechanowo i Lech II Poznań. Jarota pozostaje natomiast wielką niewiadomą. Co do ewentualnej gry w barażach, w dwumeczu z Polonią Bytom zapłaciliśmy frycowe. Obecnie jesteśmy już zdecydowanie bardziej doświadczeni. Pod tym kątem też dokonywaliśmy zimowych wzmocnień - zaznaczył szkoleniowiec.

Kieliba, który w rundzie jesiennej grał w Jarocie, uważa, że aktualnego lidera absolutnie nie można lekceważyć. - Taka patowa sytuacja jak tej zimy zdarza się w Jarocinie praktycznie co pół roku. Pamiętam, że na tydzień przed sezonem 2015/2016 mieliśmy być zgłoszeni do klasy okręgowej, tymczasem zagraliśmy w III lidze i skończyliśmy rundę na 1. miejscu. Wyciągnięcie z tego zespołu trzech kluczowych piłkarzy to ogromna wyrwa, ale przyszli tam też nowi i teraz pytanie jak szybko się oni wprowadzą.

W Warcie parcie na awans jest ogromne. Klub czyni już zresztą starania, by spełnić wymogi licencyjne. - Procedura zaczyna się niebawem, a my po raz pierwszy wystąpimy o licencję na szczeblu centralnym jako spółka akcyjna. Jeśli nadejdzie sukces sportowy, to organizacyjnie będziemy gotowi. Trzeba jeszcze wykonać pewne prace na stadionie, ale nie jest to nic poważnego i na pewno sobie poradzimy - powiedział wiceprezes zielonych, Maciej Chłodnicki.

Warta rozpocznie wiosenną batalię już w sobotę od wyjazdowego starcia z - zajmującą 7. miejsce - Polonią Środa Wlkp. U siebie poznaniacy zagrają natomiast 19 marca, a ich rywalem będzie zamykająca tabelę Kujawianka Izbica Kujawska.

Zobacz wideo: E-sport zyskuje popularność. Niedługo Polska będzie jak Azja?
Źródło: WP SportoweFakty
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×