Barcelona znów rozgromiła rywala! Kolejny niewykorzystany rzut karny mistrzów

PAP/EPA / MARTA PEREZ
PAP/EPA / MARTA PEREZ

FC Barcelona nie miała najmniejszego problemu ze zgarnięciem kompletu oczek w meczu z Getafe. Lider Primera Division wygrał aż 6:0. Wynik mógł być jeszcze wyższy, jednak Lionel Messi nie wykorzystał jedenastki.

W tym artykule dowiesz się o:

Ekipy dzieli ogromna przepaść w Primera Division. Zmierzająca po mistrzostwo FC Barcelona przystępowała do spotkania z serią 36 meczów bez porażki, z kolei Getafe w poprzednich 8 kolejkach zdobyło tylko punkt i zbliża się do strefy spadkowej. Różnicę klas było widać od pierwszego gwizdka również na Camp Nou.

Już po pierwszej ofensywnej akcji i zagraniu Jordi Alby do własnej siatki piłkę wpakował pomocnik Getafe - Juan Rodriguez. Chwilę później powinno być 2:0, jednak piłkarze Barcelony zmarnowali kolejny rzut karny. Tym razem uderzenie Lionela Messiego sparował Vicente Guaita. "Duma Katalonii" wywalczyła już 20 "jedenastek" w tym sezonie i aż 10 z nich mistrzowie Hiszpanii nie zamienili na bramki!

Kolejne trafienia były jednak kwestią czasu. Jeszcze przed przerwą Messi zapisał na swoim koncie dwie asysty przy golach Munira El Haddadiego oraz Neymara, a następnie po ładnym strzale z dystansu, sam podwyższył rezultat.

Show Barcy trwało po przerwie. Messi znów popisał się skutecznym podaniem, a kolejną sytuację sam na sam z golkiperem wykorzystał Neymar. Brazylijczyk został trzecim piłkarzem "Dumy Katalonii", który w tym sezonie ligowym zdobył już 20 goli. Tym samym awansował w klasyfikacji najlepszych strzelców na czwarte miejsce, wyprzedzając Karima Benzemę. Nie minęła godzina, a na tablicy widniał już rezultat 6:0. Po ładnym strzale z przewrotki swojego drugiego gola w nowych barwach zdobył Arda Turan. Więcej bramek kibice zgromadzeni na Camp Nou już nie obejrzeli.

Przed rewanżowym  meczem Ligi Mistrzów z Arsenalem (w pierwszym Barca wygrała 2:0) trener Luis Enrique dał odpocząć kilku graczom, a cały mecz z wysokości ławki rezerwowych obejrzeli Dani Alves, Ivan Rakitić oraz walczący o koronę króla strzelców Luis Suarez. Mimo kilku zmian, zwycięstwo Barcy ani przez chwilę nie było zagrożone, a Getafe przez całe spotkanie tylko raz poważniej postraszyło golkipera Claudio Bravo. "Duma Katalonii" ma już na koncie 37 meczów bez porażki z rzędu - żadna inna hiszpańska ekipa nie mogła pochwalić się podobnym dorobkiem.

FC Barcelona - Getafe CF 6:0 (4:0)
1:0 - Juan Rodriguez (sam.) 8'
2:0 - Munir El Haddadi 19'
3:0 - Neymar 32'
4:0 - Lionel Messi 40'
5:0 - Neymar 51'
6:0 - Arda Turan 57'

W 11. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Lionel Messi - Vicente Guaita obronił.

Składy:

FC Barcelona: Claudio Bravo - Aleix Vidal, Gerard Pique (69' Marc Bartra), Jeremy Mathieu (61' Thomas Vermaelen), Jordi Alba - Arda Turan, Sergi Roberto, Andres Iniesta (61' Sergi Samper) - Munir El Haddadi, Lionel Messi, Neymar.

Getafe CF: Vicente Guaita - Emiliano Buendia, Santiago Vergini, Emiliano Velazquez, Alvaro Pereira - Wamberto (78' Bernard Mensah), Juan Rodriguez, Alvaro Medran, Pedro Leon (54' Moi Gomez) - Stefan Scepović (54' Victor Rodriguez), Karim Yoda.

Żółte kartki: Velazquez, Medran, Pedro Leon (Getafe).

Sędzia: Perez Montero.

Zobacz wideo: Andrzej Juskowiak: kadra bez Szukały? Mam mieszane uczucia

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: