Matt Miazga wciąż bez debiutu w Chelsea. "Jestem cierpliwy"

Matt Miazga nie dostał jeszcze szansy debiutu w Chelsea, ale nie zamierza z tego powodu rozpaczać. 20-latek uważa, że w Anglii ma znakomite możliwości rozwoju.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Newspix / MAREK JANIKOWSKI

- Nawet treningi z piłkarzami światowej klasy wiele mi dają. Po prostu uzbroiłem się w cierpliwość i staram się przekonać kadrę trenerską do postawienia na mnie - powiedział ESPN Amerykanin posiadający także polskie obywatelstwo.

Matt Miazga nie żałuje decyzji o transferze do Chelsea. - Chciałem sprawdzić się w Europie, moje ambicje sięgają bycia najlepszym piłkarzem Ameryki. Dlaczego więc nie miałbym szukać wyzwania w jednym z największych klubów świata?

Do tej pory młody obrońca nie zdołał zadebiutować w barwach The Blues, mimo że na środku obrony Guus Hiddink miał ogromne problemy. Poważny uraz leczy bowiem Kurt Zouma, zaś John Terry dopiero wrócił do gry po kilkutygodniowej nieobecności.

Kamila Lićwinko: złoty medal był w zasięgu ręki
Źródło: TVP S.A.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×