Według doniesień z Hiszpanii Real miał wyłożyć na Aubameyanga 70 mln euro oraz oddać Alvaro Moratę. Czołowy snajper Bundesligi miał przyznać, że "Królewscy" są jego wymarzonym klubem.
Hans-Joachim Watzke przekonuje, że klub z Santiago Bernabeu nie wyraził chęci sprowadzenia Aubameyanga. Prezes Borussii Dortmund dodał, że piłkarz nie ma w kontrakcie zapisanej klauzuli odstępnego, a klub nie ma presji na sprzedaż.
- Aubameyang marzy o Realu? Wiedziałbym o tym, jeśli Real miałby takie samo marzenie - przyznał Watzke w wywiadzie dla "Welt am Sonntag".
- Mam znakomitą relację z prezesem Realu Florentino Perezem. Myślę, że wiedziałbym, jeśli klub z Madrytu chciałby Aubameyanga. Jego kontrakt z nami został przedłużony do 2020 roku, nie ma w nim klauzuli odstępnego - dodał prezes BVB.
W obecnym sezonie Pierre-Emerick Aubameyang rozegrał 41 meczów (licząc wszystkie rozgrywki) i zdobył 36 goli. Watzke zdradził, że jeśli jakikolwiek klub jest zainteresowany tym zawodnikiem, będzie musiał wyłożyć 100-120 milionów euro.
Zobacz wideo: Piotr Nowak: Remis z Legią to dobry omen na przyszłosć
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.