Robert Lewandowski skrytykowany. "Był tylko cieniem", "Mało widoczny, nie zagrażał Benfice"

Niemieckie media krytycznie oceniły dyspozycję Roberta Lewandowskiego w wygranym przez Bayern Monachium 1:0 meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona. Pozostali ofensywni piłkarze zespołu Pepa Guardioli wypadli niewiele lepiej.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
sport1.de

"Był tylko cieniem" - ocenili 90-minutowy występ Roberta Lewandowskiego dziennikarze popularnego serwisu sport1.de. "Podobnie jak w meczu z Eintrachtem Frankfurt (1:0), zaliczył słaby występ, miał niewiele kontaktów z piłką, nie był zbyt widoczny i w ogóle nie zagrażał Benfice" - skonstatowano.

"Lewy" dostał notę "4" (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza), podobnie jak Thomas Mueller, z kolei Franck Ribery i Douglas Costa otrzymali "3", a najkorzystniej oceniono autora jedynego gola w meczu Arturo Vidala - na "2".

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
niemieckie media / goal.com
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • ZLOTOUSTY Zgłoś komentarz
    Dziwie sie tak szerokim po pilkarsku uzasadnieniom slabszej gry Lewandowskiego,. Ja to widze prosciej::: ZROBIL SIE I CZUJE SIE TYLKO JAKO CELEBRYTA, ma kase przed oczyma, i nic wiecej. Tylko u
    Czytaj całość
    niego jest powazniej, ale tacy skoczkowie nic nie osiagnawszy robiac sobie kpiny z nas bo po beznadziejnym sezonie bawia sie za grube pieniadze w samochodowe wyscigi jak KOT. Toz to noz w kieszeni sie otwiera.
    • John Daniels Zgłoś komentarz
      moj komentarz : .........;/
      • Marek Twórz Zgłoś komentarz
        Robert generalnie jak każdy napastnik żyje z podań. Jeżeli ich nie dostaje, lub zaledwie dwa, trzy w meczu, to albo są czasem 2 bramki, ale częściej zero. I wówczas są zachwyty lub
        Czytaj całość
        totalna krytyka. Bayern od dawna gra irytująco, bez końca grając po obwodzie, wycofując piłki ze skrzydeł, gra siermiężnie i bez tego błysku niekonwencjonalnych zagrań. Nie ma żadnych szans na sukces w pucharze, nawet Borussia D. gra ładniej i skuteczniej. Robert nigdy nie będzie wybitnym rozgrywającym czy dryblerem, jest doskonałym egzekutorem finalnym. W Dortmundzie miał o niebo więcej sytuacji, może przy Ancelottim to się zmieni. Krótko, nie ma goli, wina Roberta, do pomocników i reszty pretensje są mniejsze, a zawsze nieco mniejsze do Mullera, mimo, że też wypada identycznie. Z pustego i Salomon nie nalewał.