Luis Suarez znów nabroił! Napastnik Barcelony powinien wylecieć z boiska?

PAP/EPA / ANDREU DALMAU
PAP/EPA / ANDREU DALMAU

Luis Suarez igra z losem. Urugwajczyk został bohaterem starcia z Atletico Madryt, ale już w pierwszej połowie mógł otrzymać od sędziego czerwoną kartkę!

W tym artykule dowiesz się o:

Po ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Barceloną i Atletico Madryt najwięcej mówi się o Luisie Suarezie. Urugwajczyk w drugiej części gry ustrzelił dublet, dzięki któremu "Duma Katalonii" wygrała 2:1 i jest w nieco lepszej sytuacji przed rewanżem. Napastnik obie bramki zdobył, gdy rywale grali już w osłabieniu. Już w 35. minucie z boiska wyleciał bowiem Fernando Torres, który w kontrowersyjnych okolicznościach obejrzał drugą żółtą kartkę. Co ciekawe, równie surowa kara mogła spotkać Suareza.

Tuż przed wyrzuceniem napastnika Atletico, reprezentant Urugwaju bezpardonowo zaatakował Juanfrana. Suarez nie zdołał zablokować wybicia rywala i po chwili drugą nogą kopnął go w udo. Cała sytuacja umknęła sędziemu. To nie jedyny moment, w którym autor dubletu nie zachował zimnej krwi. W 70. minucie, jeszcze przy stanie 1:1, były atakujący Liverpoolu przy rzucie wolnym uderzył ręką w twarz Filipe Luisa. Tym razem arbiter dostrzegł przewinienie i pokazał zawodnikowi żółtą kartkę.

- Było jeszcze więcej sytuacji niż te dwa incydenty. Ale nie mogę głośno powiedzieć, co o tym wszystkim myślę - przyznał Diego Simeone. Powściągliwy nie był za to Filipe Luis: - Nie wiem, co muszą zrobić piłkarze Barcelony, aby zostali wyrzuceni. Oni są chronieni i to nas bardzo boli.

Z kolei Luis Suarez po ostatnim gwizdku arbitra wziął w obronę... Torresa: - Myślę, że został potraktowany zbyt surowo.

Luis Suarez znany jest z kontrowersyjnych zachowań. W swojej karierze 3-krotnie gryzł rywali. Ostatni taki incydent miał miejsce na mistrzostwach świata w 2014 roku, po którym Urugwajczyk otrzymał 4-miesięczny zakaz występów w oficjalnych spotkaniach.

Od tego czasu zawodnik unikał ostrych starć. Na początku 2016 roku został ukarany dwoma meczami absencji za okrzyki "czekam tu na was, chodźcie, dla mnie jesteście śmieciami" w kierunku piłkarzy Espanyolu. Z kolei w ostatnim El Clasico uderzył łokciem Pepe, za co otrzymał żółtą kartkę. Było to piąte upomnienie dla napastnika Barcy w tym sezonie ligowym.

Zobacz wideo: #dziejesienazywo: Bojowe nastroje przed Euro. "Piszczka satysfakcjonuje wyłącznie mistrzostwo Europy"

Źródło: WP SportoweFakty

Źródło artykułu: