"Po kilku niepewnych występach, Tytoń w Augsburgu spisał się dobrze. Obronił strzały Caiuby'ego i Finnbogasona, ale przede wszystkim zaliczył świetną interwencję po uderzeniu z niewielkiej odległości Gouweleeuwa. 29-latek uchronił VfB przed stratą co najmniej jednego gola" - napisał o postawie golkipera "Sportal".
Przemysław Tytoń został oceniony przez ten serwis na "2,5" (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza) - najkorzystniej w zespole Juergena Kramnego. Od "Bilda" bramkarz otrzymał "2", podczas gdy żaden inny zawodnik nie dostał noty lepszej niż "4"! To pokazuje wyraźnie, że jako jedyny w VfB Stuttgart zasłużył na pochwały. O utratę gola Tytonia nie obwiniono, ponieważ po uderzeniu Alfreda Finnbogasona nie miał żadnych szans.
Stuttgart stracił już w tym sezonie 60 goli, przy czym 52 z nich puścił Tytoń, a 8 w trzech występach Odisseas Vlachodimos. Gorszy wynik ma tylko Werder Brema - 61. Die Schwaben niedawno mogli aspirować do walki o Ligę Europy, ale wyraźnie spuścili z tonu i nie mają jeszcze zapewnionego utrzymania, zwłaszcza że za tydzień czeka ich arcytrudny pojedynek z Borussią Dortmund.
Zobacz wideo: Aleksandar Prijović: Kilka osób było blisko ataku serca
{"id":"","title":""}