Lazio w ostatnich dziesięciu pojedynkach z Juventusem tylko raz wywalczyło remis. Fani Biancocelestich przed meczem w Turynie nadzieje mogli opierać na poprawie gry zespołu od czasu zmiany trenera. Simone Inzaghi poprowadził drużynę do dwóch zwycięstw (3:0 z Palermo i 2:0 z Empoli).
Rzeczywistość okazała się jednak dla rzymian brutalna. Początkowo świetnie spisywał się Federico Marchetti i ratował obrońców. Bramkarz Lazio powstrzymywał groźne strzały, jednak w 39. minucie w końcu skapitulował po strzale Mario Mandzukicia z kilku metrów. Do Chorwata perfekcyjnie dogrywał Paul Pogba.
Krótko po wznowieniu gry drugą żółtą kartkę otrzymał Patric i Juventus nie musiał już obawiać się gości. Drugiego gola w meczu strzelił z karnego bardzo aktywny Paulo Dybala po faulu na Leonardo Bonuccim, a niewiele później Argentyńczyk ponownie dał się we znaki zawodnikom Lazio, bezbłędnie wykańczając kontrę i podanie Samiego Khediry.
Więcej goli Stara Dama nie strzeliła, ponieważ znów świetnie interweniował Marchetti. Juventus mimo to bez trudu zgarnął pełną pulę i wykonał kolejny krok w kierunku mistrzowskiego tytułu. Zapewni sobie triumf w lidze, jeśli w 35. kolejce zdobędzie więcej punktów niż Napoli. Zmierzy się z Fiorentiną, a rywal zagra na wyjeździe z Romą.
Juventus Turyn - Lazio Rzym 3:0 (1:0)
1:0 - Mandzukić 39'
2:0 - Dybala (k.) 52'
3:0 - Dybala 64'
Składy:
Juventus: Buffon - Barzagli, Bonucci, Rugani - Lichtsteiner, Khedira (70' Sturaro), Hernanes, Pogba (82' Asamoah), Sandro - Mandzukić, Dybala (75' Zaza).
Lazio: Marchetti - Patric, Gentiletti, Hoedt, Lulić - Parolo (46' Milinković-Savić), Biglia (77' Cataldi), Onazi - Anderson (53' Basta), Djordjević, Keita.
Czerwona kartka: Patric /48' za drugą żółtą/ (Lazio).
[multitable table=640 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
Zobacz wideo: Damian Zbozień o rzucie karnym: najlepiej uciąć sobie ręce
{"id":"","title":""}