Wspomniany Przemysław Mystkowski w dniu swojego debitu w Ekstraklasie, 31 maja 2014 roku miał 16 lat i 36 dni, podczas gdy Przemysław Bargiel premierowy występ w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej zaliczył, mając 16 lat i 34 dni, co oznacza, że odebrał Mystkowskiemu miano najmłodszego zawodnika Ekstraklasy w XXI wieku. I Bargiel, i Mystkowski zadebiutowali w lidze w pojedynkach z Cracovią.
16-letni pomocnik Ruchu, który w 79. minucie meczu zastąpił na boisku Tomasza Podgórskiego, to jeden z najzdolniejszych polskich piłkarzy z rocznika 2000 i reprezentant kraju w swojej kategorii wiekowej. Do kadry I drużyny Niebieskich został włączony w przerwie zimowej bieżącego sezonu i poleciał z zespołem na obóz do cypryjskiej Nikozji.
- Regularnie oglądamy naszych juniorów. Przemek się wyróżniał. Chciałem zabrać go już na pierwszy obóz przygotowawczy do Rybnika, ale tam pracowaliśmy głównie nad siłą. Przemek mógłby nie wytrzymać takiej dawki obciążeń na dzień dobry - mówił w lutym WP SportoweFakty trener Ruchu, Waldemar Fornalik.
Co ciekawe, młody pomocnik Ruchu pierwszy występ w Ekstraklasie zaliczył niespełna dwa tygodnie po egzaminie gimnazjalnym. A gdy Bargiel przyszedł na świat 26 marca 2000 roku, Łukasz Surma, u boku którego młody pomocnik pojawi się w piątek na boisku, miał już na koncie 99 występów w Ekstraklasie!
ZOBACZ WIDEO "4-4-2": wielki futbol ponownie w Telewizji Polskiej
{"id":"","title":""}