Premier League: Chelsea na kolanach! Imponująca pogoń Sunderlandu

W meczu 37. kolejki Premier League walczący o utrzymanie Sunderland pokonał przed własną publicznością Chelsea 3:2, choć przegrywał najpierw 0:1, a potem 1:2. Dzięki tej wygranej Czarne Koty wydostały się ze strefy spadkowej.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Newspix

Ekipa Sama Allardyce'a zasłużyła na gromkie brawa, ponieważ dwukrotnie musiała gonić wynik i dwukrotnie udało jej się doprowadzić do wyrównania, a następnie zadać decydujący cios. Chelsea objęła prowadzenie w 14. minucie w dość przypadkowych okolicznościach. Gary Cahill znalazł się z piłką w polu karnym gospodarzy, jego podanie zostało zablokowane, ale do bezpańskiej futbolówki dopadł czujny Diego Costa i strzałem z narożnika pola bramkowego posłał piłkę do siatki.

Pierwszy kwadrans nie był udany w wykonaniu Sunderlandu, ale stracona bramka sprawiła, że Czarne Koty musiały zagrać odważniej i bardziej ofensywna gra przyniosła im korzyści. Blisko wyrównania gospodarze byli w 26. minucie, ale Thibaut Courtois zdołał udanie interweniować po "główce" Deandra Yedlina z pięciu metrów.

Gospodarze dopięli swego w 41. minucie, a gol zdobyty przez Wahbiego Khazriego będzie długo pokazywany we wszystkich telewizjach świata. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Cahill wybił piłkę przed pole karne do Tunezyjczyka, który uderzył prosto z powietrza tak, że Courtois nie miał szans na interwencję.

ZOBACZ WIDEO Lech i Legia zapłacą za race. Kibice nadal bezkarni? (źródło TVP)

Sunderland poszedł za ciosem, ale w ostatniej akcji I połowy nadział się na kontrę gości. W jej końcowej fazie Cesar Azpilicueta zagrał głową do wbiegającego w pole karne Nemanji Maticia, a ten posłał piłkę do siatki między nogami bramkarza gospodarzy.

Po meczu na Stadium of Light Costa ma na koncie 12 bramek, ale powinien mieć w dorobku co najmniej dwa gole więcej. W 49. minucie Brazylijczyk stanął oko w oko z Vito Mannone po świetnym podaniu Cesca Fabregasa, ale przegrał pojedynek z golkiperem Sunderlandu. 13 minut później Fabregas znów otworzył Coście drogę do bramki rywali, ale Mannone i tym razem obronił strzał napastnika Cheslea.

Mannone tymi interwencjami podał swoim kolegom tlen, a ci ruszyli w pogoń za The Blues i już w 69. minucie prowadzili 3:2. Najpierw w 67. minucie Courtois strzałem z linii pola karnego pokonał Fabio Borini, a kilkadziesiąt sekund później z obrębu pola karnego Belga zaskoczył Jermain Defoe. Obie bramki Sunderland zdobył po prostych atakach skrzydłami: najpierw lewą, a potem prawą flanką.

Chelsea rzuciła się do odrabiania strat, ale nie potrafiła już znaleźć sposobu na defensywę gospodarzy. The Blues kończyli mecz w "10", bowiem w doliczonym czasie gry drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał John Terry.

Sunderland AFC - Chelsea Londyn 3:2 (1:2)
0:1 - Costa 14'
1:1 - Khazri 41'
1:2 - Matić 45+3'
2:2 - Borini 67'
3:2 - Defoe 70'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×