Zagłębie Lubin mknie do Europy. Pogoń Szczecin tylko podrażniła Miedziowych

Drużyny dzieliły w tabeli dwa punkty i tyle samo lokat na korzyść KGHM Zagłębia Lubin. Nie jest to dużo, biorąc pod uwagę ile kolejek rozegrano w Ekstraklasie. Na dodatek cztery poprzednie starcia szczecińsko-lubińskie kończyły się remisami. Nie dziwiło więc, że obraz meczu był długo wyrównany. Kiedy wydawało się, że granatowo-bordowi albo pomarańczowi zaczynają dominować, rywale protestowali i odgryzali się.

Pod bramką Zagłębia dużo zamieszania robił Łukasz Zwoliński. Nie zawsze było ono pożyteczne. Napastnik Pogoni strzelił nożycami nieopodal spojenia słupka z poprzeczką. W 28. minucie wybiegł do podania z głębi pola, ale mimo atletycznej postury nie ominął Łukasza Piątka. Pomocnik Zagłębia popisał się znakomitą interwencją.

Pierwsza połowa to 45 minut pełne przerw i sporadycznych fragmentów płynnego futbolu. Miedziowi mieli pięć kornerów i tyle samo rzutów wolnych. Łącznie drużyny miały 18 stałych fragmentów, z których nie zrobiły użytku. Zagłębie mogło ukarać Jakuba Słowika za błąd na przedpolu, ale lob Woźniaka ponad golkiperem Pogoni nie doleciał za linię bramkową.

ZOBACZ WIDEO Lech i Legia zapłacą za race. Kibice nadal bezkarni? (źródło TVP)[color=black]

{"id":"","title":""}

[/color]

Trzęsienie ziemi nadciągnęło w drugiej połowie meczu. Między 57. a 64. minutą padły trzy gole! Wszystkie po akcjach oskrzydlających. Zaczęło się znakomicie dla Pogoni, która wyszła na prowadzenie po strzale Ricardo Nunesa z półdystansu. Na trybunach radość, ale bardzo krótka. Szczecinianie tylko podrażnili Zagłębie. Odpowiedź zespołu Stokowca była błyskawiczna i surowa.

Minęło siedem minut i Zagłębie prowadziło 1:2 w Szczecinie. Najpierw Jarosław Kubicki główkował z bliska po dośrodkowaniu Łukasza Janoszki. Chwilę później Arkadiusz Woźniak skorzystał z kolejnego, tym razem płaskiego podania ze skrzydła. Świetne uderzenie lewą nogą trafiło w boczną siatkę, a akcje lubinian musiały podobać się kibicującym nieopodal fanom gości.

Dzięki zwycięstwu Zagłębie jest o krok od awansu do Ligi Europy. Szanse Pogoni na taki sam sukces zrobiły się matematyczne. Goście udokumentowali sukces golem na 1:3 w 88. minucie. Łukasz Piątek uderzył precyzyjnie z półdystansu i pozbawił rywali wszelkich nadziei.

Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin 1:3 (0:0)
1:0 - Ricardo Nunes 57'
1:1 - Jarosław Kubicki 60'
1:2 - Arkadiusz Woźniak 64'
1:3 - Łukasz Piątek 88'

Składy:

Pogoń: Jakub Słowik - Adam Frączczak, Jakub Czerwiński, Jarosław Fojut, Mateusz Lewandowski (68' Marcin Listkowski) - Ricardo Nunes, Mateusz Matras, Rafał Murawski, Adam Gyurcso (46' Miłosz Przybecki) - Władimir Dwaliszwili, Łukasz Zwoliński (46' Takafumi Akahoshi).

Zagłębie: Martin Polacek - Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Jakub Tosik - Łukasz Piątek, Jarosław Kubicki - Arkadiusz Woźniak, Filip Starzyński (76' Adrian Rakowski), Łukasz Janoszka (82' Damian Zbozień) - Krzystof Piątek (84' Michal Papadopulos).

Żółte kartki: Fojut, Matras (Pogoń).

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Widzów: 6523.

[multitable table=607 timetable=7769]Tabela/terminarz[/multitable]