Portugalczyk na przedmeczowej konferencji prasowej dał do zrozumienia, że jest w stanie oddać derby Milanowi. Pod warunkiem, że na finiszu rozgrywek to Inter będzie się cieszył z mistrzostwa. - Nie podpiszę się pod remisem, ale mogę zgodzić się na porażkę pod warunkiem, że wygramy scudetto. Jestem przekonany, że zdobędziemy mistrzostwo, chociaż na swojej drodze napotkamy sporo trudności i silnych rywali - powiedział Jose Mourinho.
Szkoleniowiec Interu nie ma wątpliwości, że jeżeli jego podopieczni myślą o pokonaniu lokalnego rywala, muszą wykorzystywać stwarzane sytuacje. W poprzednim meczu z Milanem nie potrafili tego czynić. - Derby to zazwyczaj wyrównany mecz. Inter na pewno musi wykorzystywać stwarzane sytuacje pod bramką rywala. W pierwszym spotkaniu z Milanem mieliśmy dwie i nie zdobyliśmy żadnej bramki. Ronaldinho z kolei trafił do naszej siatki, kiedy my mieliśmy w polu karnym pięciu naszych defensorów. W takich meczach o wynikach decydują szczegóły - zauważył Mourinho.
Trener mistrzów Włoch nie chciał zdradzić, jaki skład deleguje do gry w niedzielny wieczór. Chociaż on już doskonale wie, na kogo postawi. - Nie będę mówił na temat tego, czy Maicon zagra czy też nie. Nie powiem ani słowa na temat składu. Mogę powiedzieć, ale wówczas nie odpowiem już na żadne pytanie, bo stąd wyjdę. Mam zostać? Ja już wiem, kto zagra. Nie muszę z tym czekać do ostatniej minuty - wyjaśnił.
Sytuacja Milanu przed spotkaniem z Interem jest trudna. Rossoneri przystąpią do tego meczu niejako z nożem na gardle. Trener Carlo Ancelotti zdaje sobie sprawę, że droga po mistrzostwo w przypadku Milanu wiedzie przez zwycięstwo w derbach. Każdy inny wynik raczej wyeliminuje jego zespół z walki o tytuł. - Jesteśmy przekonani, że nadal możemy sięgnąć po scudetto. Mamy jeszcze spore szanse, by rozstrzygnąć ten sezon na naszą korzyść. Nasza droga po tytuł zależy jednak od zwycięstwa w derbach - powiedział.
Trener Rossoneri jest przekonany, że o trzy punkty w niedzielę będzie niezwykle trudno. Inter na pewno wyciągnął wnioski z ostatniej porażki z jego zespołem. - To dla nas bardzo ważny mecz. Na pewno w niczym nie będzie przypominał tamtego spotkania sprzed kilku miesięcy. Nam będzie bardzo trudno powtórzyć tamten występ. Sądzę, że Inter zagra inaczej. Przystąpi do tego meczu z innym nastawieniem. Wtedy Mourinho postawił na dwóch ofensywnych skrzydłowych. Tym razem na pewno tak nie będzie. Dla nas ten mecz jest kluczowy, jeżeli chodzi o dalszą rywalizację o tytuł. Dla Interu wynik już nie ma takiego znaczenia, co nie oznacza, że nie będzie chciał wygrać. Mimo wszystko to derby, więc szczególny mecz zarówno dla nas jak i dla nich - zakończył Ancelotti.