Pierwsza połowa środowego spotkania w Lubinie zakończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie trzy gole strzelili jednak zawodnicy KGHM Zagłębia. Ostatecznie ustępujący mistrz Polski przegrał 0:3.
- Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało, że tak może zakończyć się to spotkanie. Wydaje mi się, że ta część meczu była wyrównana. Po straconej bramce natomiast zeszło z nas już powietrze. Nie mieliśmy argumentów, żeby strzelić gola, żeby wejść znowu w to spotkanie - mówił Jan Urban.
- Nie udało nam się powalczyć o czwarte miejsce. Widać, że wielu zawodników myśli o innych rzeczach, bo rzeczywiście w Lechu będzie trochę zmian.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Głośny transfer i w końcu wielki mecz. Gwiazda Legii Warszawa chwalona
W podstawowym składzie Lecha zagrał 17-letni piłkarz, Robert Gumny. Pokazał się z bardzo dobrej strony. - Mogę być tylko i wyłącznie zadowolony z tego, że Robert Gumny miał taki prawdziwy debiut. Zagrał 90 minut, zagrał dobrze. Podobnie jak Kamil Jóźwiak - stwierdził szkoleniowiec Kolejorza.
Kończący się sezon nie jest udany dla Lecha. Drużyna z Poznania nie zdołała wywalczyć sobie prawa do gry w europejskich rozgrywkach. - Wiem, że nie jest to miła sytuacja, nieprzyjemna dla wszystkich sympatyków Lecha. Mam nadzieję, że pożegnamy się z tym nieudanym sezonem zwycięstwem w ostatnim meczu na własnym boisku - podsumował Urban.
15 maja o godzinie 18:00, w ostatniej kolejce sezonu, Lech Poznań podejmować będzie Ruch Chorzów.