Wisła Płock wygrała los na loterii, ponieważ pauzowała w środę i jako jedyna drużyna zachowała tygodniowy cykl przygotowań. Nafciarze mogli obserwować, co dzieje się na innych stadionach, a wyniki ułożyły się po ich myśli. Jeszcze w sobotę Zawisza Bydgoszcz przegrał 1:2 z Wigrami Suwałki. To oznacza, że Wisła jest jedno zwycięstwo od awansu do Ekstraklasy.
Wisła zamierza postawić "kropkę nad i" w Głogowie. Ostatnio bardziej człapała niż szturmowała Ekstraklasę. Dwie kolejki temu zremisowała 0:0 ze Stomilem, a następnie przegrała 1:2 z Chojniczanką Chojnice. Zamierza w końcu zagrać przekonująco i skutecznie, jak przyzwyczaiła przez większą część sezonu.
- Nasz ostatni mecz z Chojniczanką nie był udany. Nie ma co patrzeć w przeszłość, a skupić się na zadaniu, które jest przed nami - opowiada Damian Piotrowski przed kamerą klubowej telewizji. - Odpoczęliśmy trochę w środku tygodnia i jedziemy do Głogowa po trzy punkty. Nie jest tak, że przewaga w tabeli rozluźniła nas. Przydaje nam się w tym momencie i sprawia, że wszystko zależy od nas.
ZOBACZ WIDEO Marcin Żewłakow: jeżeli Nawałka ma do kogoś słabość, to do Mączyńskiego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Chrobry Głogów to drużyna z górnej połowy tabeli. Marzy o zakończeniu sezonu na 3. miejscu. W poprzedniej kolejce skomplikowała sobie zadanie. Porażka 1:4 z Zawiszą była najwyższą głogowian w sezonie. Są podrażnieni i zamierzają pokazać przed własną publicznością, że przydarzył się im wypadek przy pracy, a nie zaciągnęli hamulec. Chrobry ma interesujące mecze na koniec sezonu i okaże się, czy rzeczywiście przynależy do czołówki ligi.
- Najważniejsze to wyciągnąć wnioski z porażki w Bydgoszczy. Można było uniknąć tam pewnych sytuacji. Najbardziej boli mnie bramka stracona na 1:3, bo mieliśmy piłkę pod kontrolą i bardzo łatwo ją straciliśmy. Trzeba było szybko zregenerować się i skoncentrować na meczu z Wisła Płock - kierował myśli Ireneusz Mamrot, trener Chrobrego.
Wzrok kibiców będzie skoncentrowany na dwóch zawodnikach. Po pierwsze na Macieju Górskim. Napastnik Chrobrego jest wiceliderem w klasyfikacji strzelców i pozostały mu trzy kolejki, by wygrać wyścig po koronę. Po drugie na Damianie Piotrowskim. Pomocnik mieszka w Głogowie i trafił do Wisły z miejscowego klubu. W Płocku zaadaptował się dobrze i jest godnym następcą Krzysztofa Janusa, który w tym samym okienku zamienił Mazowsze na Dolny Śląsk i występuje w KGHM Zagłębiu Lubin.
Drużyny przystąpią do meczu bez podstawowego defensora. W Chrobrym pauzuje Michał Ilków-Gołąb, a u płocczan Cezary Stefańczyk. Być może szyki obronne rozluźnią się i kibice zobaczą kilka goli. Dla Wisły najważniejsze jest zwycięstwo, by z Głogowa wrócić już jako przyszły beniaminek Ekstraklasy.
Chrobry Głogów - Wisła Płock / nd. 15.05.2016 godz. 12.45
Przewidywane składy:
Chrobry: Janicki - Pisarczuk, Lafrance, Michalec, Samiec - Machaj, Drewniak - Sędziak, Szczepaniak, Kościelniak - Górski.
Wisła: Kiełpin - Hiszpański, Sielewski, Szymiński, Stępiński - Rogalski, Wlazło - Piotrowski, Iliew, Reca - Lebedyński.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie).
Zamów relację z meczu Chrobry Głogów - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Chrobry Głogów - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT