[tag=10540]
Chrobry Głogów[/tag] z 51 punktami na koncie zakończył rozgrywki w I lidze. Taki wynik dał podopiecznym Ireneusza Mamrota szóste miejsce w sezonie. - Naszym celem było utrzymanie w lidze. Szósta lokata jest najlepszym wynikiem w historii - powiedział na pomeczowej konferencji szkoleniowiec Chrobrego.
Głogowianie do ostatniej kolejki bili się o trzecie miejsce w tabeli. Gracze Mamrota potrzebowali do tego wygranej z Arką. Spotkanie idealnie zaczęło się dla gości, którzy już w pierwszej minucie za sprawą Łukasza Szczepaniaka objęli prowadzenie. Chrobry miał kolejne okazje do podwyższenie, ale brakowało skuteczności.
Lider I ligi odpowiedział dopiero w 85. minucie. Bramkę na miarę jednego punktu strzelił Rashid Yussuff, który skorzystał z podania Marcusa Viniciusa da Silvy. Ten gol przekreślił szanse Chrobrego na trzecią pozycję.
ZOBACZ WIDEO Wojciech Stawowy wróci do Ekstraklasy? "Coś się kroi..." (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Wiedziałem, że Arka wyjdzie zmotywowana i będzie nam ciężko. Myślę, że poziom meczu zadowolił wszystkich. Było dużo sytuacji. Szkoda niewykorzystanej okazji w 90 minucie, bo to nas kosztowało utratę trzeciego miejsca w tabeli. Po chwili mogliśmy zaś przegrać, gdy Arka wyszła z groźnym kontratakiem, ale pomylił się Formella - tłumaczył Mamrot, który docenił pracę swojego vis-a-vis, Grzegorza Nicińskiego.
- Gratuluję Arce awansu do ekstraklasy i fantastycznej atmosfery. Ukłony dla Grzegorza, który wykonał tutaj wielką pracę - podkreślił szkoleniowiec Chrobrego Głogów.