Antonio Di Natale: Lech to bardzo silna drużyna

Antonio Di Natale do jeden z najgroźniejszych zawodników Udinese Calcio. W tym sezonie Serie A zdobył dwanaście bramek i to on w głównej mierze decyduje o sile ofensywnej włoskiego zespołu. W czwartek Udinese zmierzy się z Lechem Poznań w 1/16 finału Pucharu UEFA, a 32-letni napastnik uważa poznaniaków za silny zespół i przyznaje, że bramkowy remis byłby dobrym wynikiem.

Ostatnie sukcesy Lecha Poznań nie pozostały bez echa w Europie. Polska piłka nadal jest jednak anonimowa. - Niewiele wiem o polskiej piłce. Skupiłem się na informacjach na temat Lecha - mówi Antonio Di Natale, który jest pod wrażeniem gry polskiego klubu.- Jest to bardzo silna drużyna, która szczególnie niebezpieczna jest przed własną publicznością. Gramy jednak dwumecz, więc będziemy mieli rewanż we Włoszech, aby rozstrzygnąć wszystko na własną korzyść.

Udinese nie zamierza rzucić się na Lecha, tylko spokojnie przyjąć go na własnej połowie, aby mieć szanse do wykorzystania jednego ze swoich atutów, jakim niewątpliwie jest gra z kontrataku. - Na pewno Lech będzie miał założenia, aby posiadać inicjatywę, dzięki czemu będą okazję do kontrataków, które postaramy się wykorzystać - zdradza Włoch.

Podopieczni Pasquale Marino wyszli z kryzysu w jakim znajdowali się przez trzy miesiące i w ostatnich kolejkach prezentują się o wiele lepiej. - Rzeczywiście mieliśmy problemy, ale teraz przyszły wyniki w lidze, co pozwala nam poważnie traktować Puchar UEFA i łączyć go z rozgrywkami Serie A - dodaje Di Natale.

Udinese według bukmacherów jest faworytem tego spotkania. Jeśli jednak padnie rezultat remisowy, to Włosi rozpaczać z tego powodu nie będą, bowiem w perspektywie mają rewanż na własnym stadionie. - Będziemy chcieli osiągnąć jak najlepszy rezultat, a remis takowym jest. Zdecydowanie lepiej jednak, żeby był to remis bramkowy. Zdajemy sobie sprawę, że musimy zagrać bardzo dobre spotkanie, aby mieć w rewanżu korzystna sytuację - zakończył Antonio Di Natale.

Komentarze (0)